Książka kelnera ujawnia nowe szczegóły afery podsłuchowej

Podsłuchiwał polityków i biznesmenów

Obraz

/ 6Podsłuchiwał polityków. Kelner ujawnia szczegóły afery podsłuchowej

Obraz
© PAP/Jakub Kamiński

Sławomir Nowak kupił zepsute wino na prezent dla Donalda Tuska, Grzegorz Schetyna pił szampana za 200 złotych za kieliszek - Konrad Lassota, kelner, który podsłuchiwał polityków i biznesmenów, wydał książkę opisującą kulisy nagrań spotkań polityków w warszawskiej restauracji "Sowa i Przyjaciele".

- Nie powiem, że jestem niewinny. Zakładałem podsłuchy z pełną świadomością. To nie jest coś, z czego jestem dumny ani czego się wstydzę. Podsłuchałem około 30 osób. Mam nadzieję, że nie pójdę do więzienia, bo działałem w dobrej wierze - powiedział Lassota, po raz pierwszy od afery podsłuchowej, w radiu RMF FM.

Książka "Jak podsłuchałem system: Ośmiorniczki, czyli elita na widelcu" ma trafić do księgarń 13 kwietnia. Oto kilka jej fragmentów jeszcze przed publikacją.

(WP, Radio Zet, RMF FM)

/ 6Wada korka Chateau Leoville Barton z 1985 roku

Obraz
© PAP/Sławomir Nowak

W książce Lassota opisuje niektóre scenki z warszawskich restauracji, między innymi historię, jak Sławomir Nowak zamówił butelkę Chateau Leoville Barton z 1985 roku na prezent urodzinowy dla premiera Donalda Tuska. Kelnerzy w ciągu 20 minut dostarczyli trunek. Prezent się spodobał, dlatego obdarowany postanowił otworzyć wino w pierwszej kolejności. Okazało się jednak zepsute, dotknięte wadą korka.

W rozdziale zatytułowanym: "Restauracyjny celebryta, czyli Sławomir Nowak" kelner przyznaje, że były minister transportu wiedział, jak zrobić wrażenie na gościach, z którymi spożywał lunch albo kolację.

"Jak przystało na zawodowego modela, którym kiedyś przecież był, miał triki na każdą okazję. Jednym z najbardziej spektakularnych było otwieranie butelki szampana kieliszkiem. Sztuczka ta nie jest specjalnie trudna, wymaga jedynie odpowiedniego trafienia podstawą kieliszka w miejsce klejenia butelki na szyjce" - pisze Lassota.

/ 6Kulinarne preferencje byłego marszałka Sejmu

Obraz
© PAP/Leszek Szymański

Autor książki zapewnia, że zna kulinarne preferencje byłego ministra i marszałka sejmu Radosława Sikorskiego. Były one dość rozległe, jednak oscylowały wokół klasyki. "Jeżeli polędwica wołowa, to półkrwista z czerwonym winem z Bordeaux. W przypadku halibuta lub dorsza - białe, oleiste burgundzkie wino. Od obsługujących go kelnerów wiem, że zazwyczaj nie zostawiał obsłudze napiwków" - opisuje Lassota.

/ 6"Zwolenniczka nieco mniej wyrafinowanych trunków"

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

"Zwolenniczką nieco mniej wyrafinowanych trunków i dań była wicepremier Bieńkowska. W jej gust wpisywały się delikatne i świeże białe wina spoza Europy oraz ryby wszelkich gatunków" - wspomina w swojej książce Lassota.

Kelner dodaje, że była minister infrastruktury i rozwoju często bywała w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Tam też zorganizowała swoje urodziny (co uwiecznił na fotografiach "Fakt"), na których jubilatka i inni politycy PO ochoczo śpiewali takie szlagiery polskiej muzyki rozrywkowej, jak: "Tańcz, głupia, tańcz" czy "Kocham cię jak Irlandię".

Na zdjęciu zaaranżowany przez Prawo i Sprawiedliwość na potrzeby kampanii wyborczej lokal "Ewa i Przyjaciele". Wewnątrz oglądać można było ekspozycję, na którą składały się zdjęcia polityków Platformy Obywatelskiej i PSL. Zgromadzone eksponaty miały przypominać o aferach, w jakich brali udział politycy PO i PSL.

/ 6Szampan po 190 złotych za kieliszek

Obraz
© PAP/Jacek Turczyk

Lassota przyznaje, że nieco inaczej wygląda kwestia Grzegorza Schetyny. "O jego wizytach w restauracji 'Sowa i Przyjaciele' nie słyszałem. Bywał on natomiast kilkukrotnie w 'Amber Room', jednak jego obecność zazwyczaj wiązała się większym towarzystwem, często kilkunastoosobowym" - opisuje kelner.

Lassota dodaje, że jedyne kameralne spotkanie obecnego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej odbyło się m.in. z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Każdy z uczestników spotkania pił szampana Krug Grande Cuvee po 190 złotych za kieliszek.

/ 6Kelnerzy, którzy podsłuchiwali polityków i biznesmenów

Obraz
© PAP/Jakub Kamiński

Prokuratura po 15 miesiącach zakończyła we wrześniu 2015 roku śledztwo w sprawie afery podsłuchowej. Dotyczyło ono podsłuchiwania od lipca 2013 roku kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych.

Oskarżone zostały cztery osoby - biznesmen Marek F., jego współpracownik Krzysztof R. oraz dwóch kelnerów z warszawskich restauracji. Akt oskarżenia obejmował 66 nagranych rozmów.

Wybrane dla Ciebie

Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy