Trwa ładowanie...
d4av6kz
"Ksiądz groził księdzu śmiercią". Wstrząsające słowa padły w programie WP

"Ksiądz groził księdzu śmiercią". Wstrząsające słowa padły w programie WP

- Zbigniew Ziobro dostał informacje od księdza Rafała o tej sprawie. W zeszłym roku te informacje dostał również Jarosław Kaczyński i powiedział, że się nią zajmie. Mam to na piśmie. Jarosław Kaczyński obiecał, że pomoże i też nie pomógł - mówiła w programie "Newsroom" WP posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Patrycjusz Wyżga pytał ją, czy resort sprawiedliwości powinien zainteresować się sprawą księdza Rafała z Opola, który miał być nękany i molestowany przez władze diecezji opolskiej. - Domagam się, aby prokuratura w Opolu, do której zwracałam się z interwencją dwa albo trzy tygodnie temu, udostępniła dokumenty obrońcom księdza Rafała. Ksiądz Rafał ma dwóch obrońców, którzy nie mogą dostać się do dokumentów sprawy - dodałą Scheuring-Wielgus. Według niej, w tej sprawie "milczą" nie tylko hierarchowie kościelni, ale też "urzędnicy, którzy powinni zareagować".

Mamy fantastycznego człowieka, polRozwiń

Transkrypcja:

Mamy fantastycznego człowieka, polityka niezwykle skutecznego, szeryfa na czele Ministerstwa Sprawiedliwości. Oczekuje pani od Zbigniewa Ziobry, że zajmie się tą konkretną sprawą? No poważne zarzuty, poważna sprawa - ktoś grozi jednemu księdzu, drugiemu księdzu śmiercią. Zbigniew Ziobro powinien się przyjrzeć tej sprawie? Panie redaktorze, Zbigniew Ziobro dostał informację od księdza Rafała o tej sprawie. Nie tylko Zbigniew Ziobro - również te informacje dostał w zeszłym roku Jarosław Kaczyński i powiedział, że zajmie się tą sprawą. I pomoże. Jarosław Kaczyński tak powiedział? Tak, mam to na piśmie. Dostaliśmy odpowiedź. Jarosław Kaczyński obiecał, że pomoże i też nie pomógł. I osób, do których zgłaszał się ksiądz Rafał Cudok, takich, które powiedziały, że trzeba się tym zająć, było naprawdę bardzo, bardzo dużo. I to nie są osoby anonimowe. To są osoby czasami z pierwszych stron gazet i z mediów. To kto jeszcze z tych pierwszych stron gazet? Panie redaktorze, nie chciałabym wszystkiego dzisiaj mówić, tak, już i tak powiedziałam tutaj o Jarosławie Kaczyńskim, mam dokument potwierdzający od Jarosława Kaczyńskiego, że pochyli się na tą sprawą - to było w zeszłym roku w lipcu albo w sierpniu. I też nic nie zrobił. I ksiądz zgłosił się do mnie. Jarosław Kaczyński obiecywał, nie tylko jakby otrzymał, ale odpowiedział, tak, jakimś mailem pewnie? Nie, mam pismo. Pismo z podpisem Jarosława Kaczyńskiego, że się zajmie sprawą? I nic? I nic. Może zapomniał, tak jak kardynał Dziwisz? Panie redaktorze, milczenie, udawanie, że się czegoś nie słyszało albo mówienie o tym, że to mnie nie obchodzi, albo nie zgłaszanie pewnych spraw, na które trzeba reagować, są chyba jakąś taką przypadłością nie tylko zwierzchników Kościoła, ale również urzędników, którzy powinni zareagować. Ja domagam się, aby prokuratura w Opolu, do której wracałam się z interwencją dwa albo trzy tygodnie temu, po pierwsze udostępniła dokumenty obrońcom księdza Rafała. Ksiądz Rafał ma dwóch obrońców, którzy nie mogą dostać się do dokumentów sprawy. Żeby prokuratura w Opolu odsunęła od tej sprawie te osoby w prokuraturze, które współpracują z Diecezją Opolską.
d4av6kz
d4av6kz
Więcej tematów