Ksiądz dotykał ich po udach. Sprawa ponownie umorzona

Prokuratura wraca do sprawy księdza podejrzanego o molestowanie dzieci w podrzeszowskiej szkole. - Uczniowie skarżyli się, że mają problem na lekcjach religii. Że ksiądz dotyka po udach, wkłada rękę między nogi...– opowiadała dyrektorka, która zgłosiła sprawę.

Ksiądz molestował nieletnich.Ksiądz molestował nieletnich.
Źródło zdjęć: © East News | MICHAL WOZNIAK

Dyrektorka podrzeszowskiej miejscowości zgłosiła zachowanie księdza do prokuratury w maju 2021 r. - Siedem dziewczynek i dwóch chłopców skarżyło się, że mają problem na lekcjach religii. Że ksiądz dotyka po udach, wkłada rękę między nogi, a kiedy głaska po plecach, ręką schodzi do pośladków – opowiedziała dyrektorka w "Wyborczej".

Kobieta zgłosiła sprawę do kurii. Następnie trafiła ona do prokuratury, ale została umorzona. W ubiegłym roku dyrektorka ponownie opowiedziała o problemie. Wtedy śledztwo ponowiła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Za molestowanie nieletnich katecheta mógł zostać ukarany pozbawieniem wolności od lat 2 do 12.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wąsik i Kamiński w więzieniu. Polityk PiS boi się o ich bezpieczeństwo

Jednak, śledztwo kolejny raz zakończyło się niepowodzeniem. Sprawa została umorzona. – [Katecheta] nie miał świadomości, że podejmowane przez niego zachowania: dotykanie po rękach, głaskanie po głowach i udach są przekroczeniem granic intymności uczniów - oznajmił prokurator Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Ponadto, prokurator stwierdził, że wywiady z dziećmi nie zostały przeprowadzone poprawnie. - Odbywały się bez obecności psychologa, czy seksuologa dziecięcego, dlatego wnioski, który pani dyrektor wysnuła, nie znalazły odzwierciedlenia, nie zostały potwierdzone w toku prowadzonego śledztwa - dodał.

Dyrektorka nie zdecydowała się na złożenie wniosku. - Przedstawiciel kurii na rozmowę zaprosił tylko zainteresowanych rodziców. Wyjaśnił im, jakie są procedury, że ksiądz został odsunięty od obowiązków do wyjaśnienia, że każdy to może zgłosić, nie tylko kuria czy ja – opowiedziała w rozmowie z "Wyborczą".

Co więcej, kobieta - jak mówi - doświadczyła agresji ze strony rodziców. Ci przyszli pod szkołę, żeby bronić księdza.

Źródła: Wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Zełenski: Rosja zakończy wojnę, gdy nie będzie mogła jej kontynuować
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Szczyt Trump-Putin w Budapeszcie? "Ukraina na przegranej pozycji"
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Rekordowa liczba. W Rosji aresztowano 155 wysokich urzędników
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
Decyzja władz Stambułu. Strefa Gazy będzie "siostrzanym" miastem
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
XIX Konkurs Chopinowski. Piotr Alexewicz w finale
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Były doradca Trumpa oskarżony. Bolton miał ujawnić tajne informacje
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Trump: USA potrzebują swoich Tomahawków
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Brytyjski wywiad: Rosja przesuwa jednostki wzdłuż frontu
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
Papież: głód w dobie rozwoju nauki i technologii to etyczna aberracja
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
"Zakrapiana biesiada" w hotelu Sejmowym. Polityk KO zaprzecza
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk
Sosnowiecki ksiądz znów nabroił. Biskup apeluje o odwyk