Pogoda urządziła "jazdę" Szwedom. Temperatura wzrosła o ponad 50 stopni
W ostatnim czasie Skandynawia była najzimniejszym regionem w Europie. W niektórych wioskach w Szwecji temperatura spadła do prawie minus 44 stopni Celsjusza. Tydzień później przyszła już drastyczna zmiana. Różnica temperatur wyniosła ponad 50 stopni.
Jak wynika z informacji Szwedzkiego Instytutu Hydrometeorologicznego (SMHI) teraz w samym miejscu, gdzie temperatura spadła poniżej minus 40 stopni, meteorolodzy zaobserwowali ponad osiem stopni powyżej zera, co oznacza różnicę ponad 50 stopni.
Przykładowo szwedzka wioska Nikkaluokta doświadczyła szokującego skoku temperatury. 5 stycznia wynosiła ona -42,9 stopnia Celsjusza, a już 9 stycznia osiągnęła 8,3 stopnia na plusie. Według raportu SMHI, 7 stycznia temperatura wzrosła z -31 stopni do -9,1 stopnia Celsjusza w zaledwie jedną godzinę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobna sytuacja miała miejsce w wiosce Årrenjarka, gdzie meteorolodzy na koniec grudnia zanotowali temperaturę w wysokości -43,6 stopnia Celsjusza. Natomiast 9 stycznia, według SMHI, temperatura wynosiła już 7,4 stopnia, co oznacza wzrost o ponad 50 stopni.
Ocieplenie, które nadeszło nad Skandynawię, będzie bez wątpienia dużą ulgą na mieszkańców. Ekstremalnie niskie temperatury, śnieg i wichury zakłóciły transport w całym regionie nordyckim, powodując zamknięcie kilku mostów oraz zawieszenie niektórych połączeń kolejowych i promowych. Zamknięto kilka szkół w Skandynawii.
Fala zimnego powietrza z Syberii i regionu Arktyki przetoczyła się także przez zachodnią Rosję, a temperatura w Moskwie i innych obszarach spadła do minus 30 stopni Celsjusza, czyli znacznie poniżej średniej temperatury na początku stycznia.