Ksenofobia w TVP. Oburzony prof. Bilewicz pisze skargę
Mahomet "mordercą i pedofilem", a islam "ideologią polityczną" nie religią - taka treść programu "Minęła Dwudziesta” wyemitowanego 6 czerwca 2017 oburzyła prof. Michała Bilewicza. Teraz znany psycholog społeczny skarży Telewizję Publiczną do KRRiT.
Zdaniem Bilewicza program "Minęła Dwudziesta” z 6 czerwca 2017 roku przekazuje "wypaczony obraz wyznawców islamu", a tocząca się w nim dykusja dąży do obarczenia tej religii winą za każdy akt terrorystyczny. Profesor zauważa także, że audycję prowadzi Michał Rachoń, który niegdyś był działaczem PiS. Dodatkowo na antenie TVP regularnie można obejrzeć Wojciecha Cejrowskiego, którego wypowiedzi dopełniają "islamofobiczny" obraz.
Profesor, który na co dzień monitoruje temat mowy nienawiści w Polsce, w swojej skardze odwołuje się do trzech artykułów ustawy o radiofonii i telewizji. Punkty, o których pisze, głoszą, że przekazywane w mediach treści nie mogą nawoływać do nienawiści oraz ranić niczyich uczuć religijnych.
- Nie zdajemy sobie sprawy, jak oddziałuje na nas mowa nienawiści, którą słyszymy m.in. od polityków. Tymczasem to kształtuje postawy, przede wszystkim młodzieży. Pogarda jest jak wirus, nie tylko u nas. Cała kampania Trumpa była oparta na pogardzie wobec Innych i okazała się tak skuteczna - mówił Oko.press prof. Biliewicz. I dodał, że jego zażalenie jest głosem "oburzonego telewidza", który nie chce, aby uczucia religijne jego znajomych pochodzenia muzułmańskiego były obrażane w mediach finansowanych z jego podatków.
Profesor odpowiedział także na apel pani Teresy Bochwic, która zarzuciła telewidzom, że wysyłają petycje, a nie skargi.
Biliewicz oczekuje, że w razie pozytywnego rozpatrzenia jego wniosku zadośćuczynienie ma zostać przekazane na konto Stowarzyszenia Interwencji Prawnej albo Fundacji Ocalenie, które zajmuje się integracją uchodźców w Polsce.
Prof. Michał Bilewicz jest psychologiem społecznym, który od lat prowadzi na UW Centrum Badań nad Uprzedzeniami w Polsce. Jego ośrodek zajmuje się diagnozowaniem społecznego przyzwolenia na mowę nienawiści przeciw mniejszościom etnicznym i LGBT.
Pełna treść zażalenia profesora:
Szanowni Państwo,
Mniejszość muzułmańska w Polsce sięga swoją historią XIV wieku. Trudno przecenić wkład muzułmanów w historii polskiego oręża oraz polskiej kultury.
W programie „Minęła Dwudziesta” wyemitowanym 6 czerwca 2017 znalazło się szereg stwierdzeń uderzających w uczucia religijne muzułmanów. Drugiej największej religii świata, wyznawanej przez co czwartego mieszkańca naszego globu, odbierano status religii, nazywając islam „ideologią polityczną”. Twórcę islamu, proroka Mahometa, nazwano w programie „mordercą” oraz „pedofilem”. Osoby zaproszone do programu przedstawiały wypaczony obraz tej religii oraz jej wyznawców, obarczający ich odpowiedzialnością za działania nielicznej grupy terrorystów, nakłaniając do „wyeliminowania tej religii”.
Zestaw gości uniemożliwiał pojawienie się jakiegokolwiek głosu odmiennego, a redaktor prowadzący program nie reagował na wypowiedzi jednoznacznie obrażające uczucia religijne. Taki sposób przedstawiania islamu nosi znamiona islamofobii*.
Występuję do KRRiT o ustalenie, czy treści przedstawione w programie „Minęła Dwudziesta” nie stanowią naruszenia art. 18.1 ustawy o radiofonii i telewizji („przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość.”), art. 18.2. („Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców”) oraz art. 21.2 („Programy publicznej radiofonii i telewizji powinny uwzględniać potrzeby mniejszości narodowych i grup etnicznych”).
Z poważaniem,
Michał Bilewicz
Źródło: Oko.press / WP