Ks. Stryczek oddał się do dyspozycji władz stowarzyszenia

Prezes Stowarzyszenia "Wiosna" nie zgadza się z zarzutami przedstawionymi w publikacji Onetu, ale oddał się do dyspozycji władz. Kuria zażądała od niego wyjaśnień.

Ks. Jacek Stryczek mierzy się z zarzutami o mobbing
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Bednarczyk
Magdalena Nałęcz-Marczyk

"Uznając powagę sytuacji, postanowiłem oddać się do dyspozycji Walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia WIOSNA, zgodnie ze statutem. Równocześnie, oświadczam, że z dużą starannością staramy się wyjaśnić wszystkie powstałe wątpliwości" - napisał na Facebooku ks. Jacek Stryczek.

Krakowska kuria wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że zarzuty wobec duchownego są "bardzo poważne". "Chociaż stowarzyszenie 'Wiosna' nie jest stowarzyszeniem kościelnym, to jednak ks. Jacek Stryczek, jako ksiądz Archidiecezji Krakowskiej, podlega władzy kościelnej i dlatego przełożeni ks. Stryczka traktują te zarzuty z należytą powagą" - czytamy.

Ks. Stryczek w koszulce promującej film "Kler" nagrał w wideo, w którym wytłumaczył, że po publikacji Onetu zaczął weryfikować niektóre informacje, m.in. dotyczące omdlenia jednej z kobiet, które zbagatelizował. - Zrobiliśmy analizę, no nie znamy takich historii - powiedział.

Ks. Stryczek uważa, że zarzuty są "absurdalne"

Inaczej opisuje również historię z pracownikiem „Wiosny”, który przyszedł do stowarzyszenia w koszulce WOŚP. Z tekstu portalu wynika, że ks. Stryczek najpierw tego nie skomentował, ale na zebraniu określił chłopaka mianem „idioty” i zapytał, kto go zatrudnił.

Ks. Stryczek twierdzi, że na pracownika nakrzyczał ktoś inny i za taką reakcję otrzymał reprymendę. – Uważam, że ostatnie lata to wielki sukces PR-owy Jurka Owsiaka – zapewnił.

Odpiera również zarzuty dotyczące zbytniej ingerencji w materiał Janusza Schwertnera. – Do autoryzacji dostałem tekst, w którym dziennikarz wpisał pytania, których wcześniej mi nie zadał, a nawet wpisał moje odpowiedzi, których nigdy nie udzieliłem – stwierdził.

Ks. Stryczek w imieniu swoim i stowarzyszenia uznał, że zarzuty "w większości uważają za absurdalne”. – Drodzy państwo, nie krzyczę na co dzień – zapewnił i dodał, że "współtworzy środowisko rozwojowe dla kobiet”.

Zobacz także: Polityk PO przyznał się do dawnej choroby. "Dziś wiem, że miałem depresję

Ks. Stryczek: Jest mi przykro

Zaprosił również wszystkie osoby, które zostały w publikacji wymienione z imienia i nazwiska, do „skonfrontowania opowieści”. Ks. Stryczek stwierdził, że „z pokorą przyjmuje to, że ludzie mówią o nim źle”.

Przyznał też, że w stowarzyszeniu pojawiły się problemy związane z zarządzaniem i poinformował o tym Onet. – Nie nadzorowaliśmy właściwie procesów rekrutacyjnych – stwierdził. I dodał, że od pewnego momentu pracował nie jako prezes, ale „osoba, która próbowała uratować organizację”.

- Jest mi przykro, że przegrałem kontakt, ze ktoś utożsamia mnie ze swoim nieszczęściem, problemem – uznał. I powiedział, że tekst nie przyniósł mu odpowiedzi na pytanie, co robił nie tak, oprócz tego, że „jest wymagający”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki