Krzyczał do kanclerz Merkel i go aresztowali
Podczas niemiecko-francuskiego szczytu w Berlinie zatrzymano mężczyznę, który głośno
wykrzykiwał na kanclerz Angelę Merkel, gdy w towarzystwie
prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego wychodziła z budynku
szkoły im. Romain Rollanda - poinformowała policja.
12.11.2007 | aktual.: 12.11.2007 19:27
Jak powiedział rzecznik policji Bernhard Schodrowski, funkcjonariusze prewencyjnie obezwładnili 25-letniego awanturnika i aresztowali go. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie przedzierał się on ku pani Merkel. Kanclerz nie była w żadnym momencie zagrożona - podkreślił rzecznik.
Wobec sprawcy podjęto postępowanie wyłącznie z tytułu stawiania oporu policjantom. Jeszcze w poniedziałek ma zostać wypuszczony z aresztu. Według Schodrowskiego, okrzyki mężczyzny dotyczyły uchwalonej w piątek przez Bundestag kontrowersyjnej ustawy o gromadzeniu danych z łączności telefonicznej i internetowej.
W szkole średniej im. Romain Rollanda Merkel i Sarkozy dyskutowali z uczniami na temat integracji europejskiej.