Kryzys na rynku cukru. Plantatorzy walczą o przetrwanie
Sytuacja na rynku cukru jest dramatyczna. Plantatorzy sprzedają poniżej kosztów produkcji, co grozi upadkiem wielu gospodarstw. Cukier w sklepach kosztuje 1,49 zł za kilogram, co cieszy klientów, ale martwi rolników.
Sytuacja na rynku cukru w Polsce staje się coraz bardziej niepokojąca. Plantatorzy, jak Piotr Łukaszewicz, podkreślają, że obecnie nie myślą o zyskach, a jedynie o przetrwaniu. Cukier w sklepach jest sprzedawany poniżej kosztów produkcji, co stawia wielu rolników w trudnej sytuacji.
Problemy z opłacalnością upraw
Rafał Strachota z Krajowego Związku Plantatorów Buraków Cukrowych zaznacza, że buraki cukrowe straciły opłacalność. Produkcja kilograma cukru kosztuje 2,52 zł, podczas gdy w sklepach można go kupić nawet za 1,49 zł. Plantatorzy obawiają się, że sytuacja może się pogorszyć z powodu nowych umów handlowych z Ukrainą i krajami Ameryki Południowej.
Cukrownie, chcąc opróżnić magazyny, sprzedają cukier z zeszłorocznych zbiorów po cenach, które nie pokrywają kosztów produkcji. Ceny minimalne ustalane są na rok przed sezonem, co dodatkowo komplikuje sytuację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekonstrukcja rządu. Politycy odpowiadają, kogo nie chcą
Nastroje wśród plantatorów
Tomasz Wawrzyniak z gminy Kościan obawia się, że jeśli ceny skupu nie wzrosną, będzie musiał zrezygnować z uprawy buraków.
- Przy 30 euro za tonę trzeba mieć naprawdę dobre plony, by coś w kieszeni zostało – mówi.
Dodatkowo, trudne warunki pogodowe, takie jak susza, wpływają na jakość zbiorów.
Waldemar Gilas, znany z programu "Rolnik szuka żony", przyznaje, że inwestycje w buraki przynoszą straty.
- Więcej muszę włożyć w buraki, niż na nich zarabiam - mówił "Faktowi".
Krajowa Grupa Spożywcza, lider na rynku, kontroluje 40 proc. udziałów. Jednak nawet ona nie jest w stanie zniwelować skutków kryzysu. Dyrektor Krajowego Związku Plantatorów Buraków Cukrowych, Rafał Strachota, podkreśla, że burak stracił opłacalność.
Konsekwencje dla rynku
Jeśli sytuacja się nie poprawi, możliwe są zamknięcia cukrowni i większe uzależnienie Polski od importu. Cukier w sklepach pochodzi z buraków skupionych jesienią 2024 r., a ceny ustalono we wrześniu 2023 r., co dodatkowo komplikuje sytuację.
Rolnicy i eksperci obawiają się, że obecny kryzys może doprowadzić do strajków i dalszych problemów w branży. Warto śledzić rozwój wydarzeń, aby zrozumieć pełne konsekwencje dla polskiego rynku spożywczego.
Źródła: Business Insider, Fakt