Kryzys na granicy. Ministerstwo zapowiada nagrody dla żołnierzy
Żołnierze, którzy pracują na polsko-białoruskiej granicy, otrzymają nagrody. Poinformował o tym we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak.
24.08.2021 10:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po białoruskiej stronie granicy z Polską w okolicy Usnarza Górnego od kilkunastu dni koczowała 32-osobowa grupa migrantów. Teraz - jak relacjonują służby - zostały 24 osoby. Uchodźcy chcą się w ten sposób dostać do Polski i starać się o pomoc międzynarodową.
Teren zabezpieczają pogranicznicy i żołnierze. Minister obrony poinformował, że tych drugich za służbę czeka dodatkowa gratyfikacja.
"Zdecydowałem o przyznaniu nagród dla żołnierzy, którzy strzegą granic w okolicach miejscowości Usnarz Górny na Podlasiu. Dziękuję za Waszą służbę oraz za to, że zachowujecie profesjonalizm w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji" - napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Kontaktowaliśmy się z ministerstwem, by dopytać na czym miałaby polegać wspomniana "nagroda". Jak na razie MON nie odpowiedział nam jednak na zadane pytania.
Zobacz także: Uchodźcy na granicy polsko-białoruskiej. Były szef Agencji Wywiadu o "braku strategii"
Kryzys uchodźczy
Polska oraz wszystkie kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa, Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy: Polski, Litwy, Łotwy i Estonii stwierdzili, że bieżący kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć.
Polskie MSWiA w ubiegłym tygodniu podało, że tylko w sierpniu ponad 2 tys. osób usiłowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. Straż Graniczna zapobiegła ok. 1,3 tys. prób, a ok. 760 cudzoziemców zostało zatrzymanych i osadzonych w zamkniętych ośrodkach prowadzonych przez SG.
W związku z tym Mariusz Błaszczak, szef MON poinformował, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się budowa płotu na granicy polsko-białoruskiej. Stanowić go będą wysokie na 2,5 metra zasieki z pierścieni drutu kolczastego - takiego jaki obecnie jest już rozciągany wzdłuż granicy z Białorusią, ale o podwójnej niż teraz wysokości. Zwiększona też zostanie liczba żołnierzy wspierających SG do 2 tysięcy.