Kryzys na Bliskim Wschodzie. Jest reakcja LOT
Polskie linie lotnicze LOT zawieszają latanie nad Iranem - podaje RMF FM. To reakcja linii na wczorajszy atak Teheranu na Izrael.
Decyzja LOT-u ma wpływ przede wszystkim na pasażerów, którzy udają się w podróż do Indii. W następstwie decyzji linii lotniczej droga ta wydłuży się o ok. 40 min.
Wczorajsze połączenie do Bombaju w związku z atakiem Iranu na Izrael w trybie awaryjnym przekierowane zostało nad Azerbejdżan. Samolot skierował się następnie nad Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Pakistan i dalej do Indii. Wszystko to po to, żeby ominąć Iran - podaje RMF FM.
Atak Iranu na Izrael
We wtorek wieczorem Iran wystrzelił salwę pocisków balistycznych na Izrael. Izraelska armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" ze 180 rakiet lecących w kierunku Izraela. Nie odnotowano ofiar. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael lidera Hamasu Ismaila Hanijego, szefa Hezbollahu Hasana Nasrallaha i irańskiego generała Abbasa Nilforuszana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iran odpowiedział na ataki Izraela. Nagrania świadków bombardowania
Kraje Zachodu potępiły ten atak. Sekretarz stanu USA Antony Blinken uznał go za "absolutnie niedopuszczalny". Szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock oświadczyła, że ostrzegła Iran, iż jest to niebezpieczna eskalacja sytuacji. Premier Francji Michel Barnier wyraził zaniepokojenie eskalacją konfliktu; atak potępiły także Wielka Brytania i ONZ.
W obronie Izraela czynny udział wzięły wojska USA. Decyzję w tej sprawie podjął Joe Biden, który nakazał znajdującym się w strefie oddziałom przechwytywać lecące w stronę Izraela pociski.
Pentagon poinformował, że w obronie wzięły udział m.in. dwa niszczyciele: USS Cole i USS Bulkeley.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski