Naddniestrze bez gazu. Media: Sytuacja robi się krytyczna
W Naddniestrzu, separatystycznym regionie Mołdawii, wstrzymano dostawy ciepłej wody i ogrzewania. Decyzja Rosji o zaprzestaniu eksportu gazu przez Ukrainę, po wygaśnięciu umowy, wywołała kryzys energetyczny.
W środę w Naddniestrzu, separatystycznym regionie Mołdawii, doszło do wstrzymania dostaw ciepłej wody i ogrzewania po zaprzestaniu eksportu gazu przez Ukrainę.
Informację podał Reuters, powołując się na doniesienia od pracownika lokalnej sieci energetycznej Tirasteploenergo. Agencja podkreśla, że w Tyraspolu, największym mieście regionu, sytuacja robi się krytyczna.
Zimno w Naddniestrzu. Rosja wstrzymała dostawy gazu przez Ukrainę
Ogrzewanie zostało odcięte o godz. 7 czasu lokalnego, co potwierdzono na stronie Tirasteploenergo. Ograniczenia nie dotyczą niektórych instytucji, takich jak szpitale. Spółka zaapelowała do mieszkańców o ubieranie się ciepło i korzystanie z piecyków elektrycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja wstrzymała dostawy gazu tranzytem przez Ukrainę w związku z wygaśnięciem umowy między Moskwą a Kijowem. Umowa była podpisana na pięć lat.
"Z powodu wielokrotnej jasnej odmowy wznowienia umów przez stronę ukraińską, Gazprom został pozbawiony technicznej i prawnej możliwości dostarczania gazu tranzytem przez terytorium Ukrainy od 1 stycznia" - przekazał Gazprom w wydanym oświadczeniu.
Czytaj też: Pożar i akcja służb w Skale. Nowe informacje
Mołdawia dotychczas otrzymywała ok. 2 mld m sześc. rosyjskiego gazu rocznie, z czego część trafiała do Naddniestrza, separatystycznego regionu z wpływami rosyjskimi. Reszta kraju od 2023 r. nie jest uzależniona od rosyjskiego gazu, kupując surowiec na rynkach europejskich. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że decyzja o wstrzymaniu tranzytu gazu wynika z troski o bezpieczeństwo narodowe.
Przeczytaj również: Tysiąc zgłoszeń w dwie godziny. Niebezpieczna noc sylwestrowa