Krystyna Pawłowicz znów szokuje. Ostra reakcja Kluzik-Rostkowskiej
Krystyna Pawłowicz opublikowała nowy wpis na Twitterze, w którym skomentowała sytuację na polsko-białoruskiej granicy. "Gdzie jest kot z Afganistanu?" - napisała sędzia Trybunału Konstytucyjnego, po raz kolejny wywołując burzę. Jej słowa skrytykowała Joanna Kluzik-Rostkowska z Koalicji Obywatelskiej.
Kontrowersyjne wypowiedzi Krystyny Pawłowicz znane są nie od dziś. Tym razem była posłanka odniosła się do obecnej sytuacji na granicy z Białorusią, gdzie koczują migranci z Afganistanu.
"Gdzie jest kot z Afganistanu? Odegrał rolę i go zjedli, czy wycofali na inną graniczną placówkę? - pyta Pawłowicz na Twitterze, nawiązując do kota przywiezionego na granicę przez jedną z Afgańskich rodzin.
Jako pierwsza o tym, że wśród uchodźców jest także zwierzę, poinformowała Fundacja Ocalenie. "Tak, przyjechał z Afganistanu. Panie mówią, że chciały go zostawić, ale on ciągle za nimi szedł. Wiec w końcu ugięły się i zabrały ze sobą" - informowali wolontariusze.
Zobacz też: Zapad 2021. Gen. Koziej: Nie można wykluczyć, że pojawi się jakaś prowokacja
Krystyna Pawłowicz szokuje. Kluzik-Rostkowska reaguje
Na kontrowersyjny wpis Krystyny Pawłowicz postanowiła zareagować Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Słowa sędzi TK nazwała "pogardą" dla Afgańczyków.
"Skąd ta pogarda? Uczestniczyłam w ewakuacji z Afganistanu, stając się świadkiem ich wielodniowej gehenny przed lotniskiem w Kabulu! Tratowanych, zagubionych dzieci, rodzących kobiet. Ratowali ŻYCIE! Nie poproszę Cię, żebyś zamieniła się z moim koniem na rozumy, skrzywdziłabym konia" - napisała polityk KO na Twitterze.
W części województw podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Łącznie restrykcjami objęto 183 miejscowości.
Przeczytaj również: Pawłowicz zaapelowała do Szwedów. Bezlitośnie odpowiedział jej Marek Belka