PolitykaKrystyna Pawłowicz oceniła pomysł prezydenta Andrzeja Dudy

Krystyna Pawłowicz oceniła pomysł prezydenta Andrzeja Dudy

Aktywność posłanki Prawa i Sprawiedliwości Krystyny Pawłowicz w mediach społecznościowych nie ustaje. Widać też, że bliski jest jej temat konstytucji. Tym razem oceniła proponowane przez prezydenta Andrzeja Dudę referendum ws. zmiany ustawy zasadniczej. - Czy w trakcie rewolucji pisze się nową konstytucję? - zapytała.

Krystyna Pawłowicz oceniła pomysł prezydenta Andrzeja Dudy
Źródło zdjęć: © East News
Anna Kozińska

Przypomnijmy, że prezydent Duda zapowiedział referendum ws. konstytucji. Nie umknęło to uwadze Pawłowicz. Na swoim twitterowym profilu odniosła się do tej deklaracji. Jej wpis składa się z samych pytań.

Jak zaznaczyła posłanka PiS, Polacy mają niewłaściwe zdanie na temat konstytucji, ponieważ docierają do nich informacje głównie z "niemieckich mediów". - Jak ma wyglądać "udział Polaków" w debacie konstytucyjnej skoro większość mediów papierowych i elektronicznych jest nadal w niemieckiej dyspozycji? - czytamy w poście.

Zwróciła uwagę, że Polska jest w trakcie rewolucji. Miała na myśli zmiany, jakie wprowadza rząd Prawa i Sprawiedliwości. Pawłowicz ma jednak pewne obawy. - Czy już trwające, wprowadzane głębokie reformy rządowe m.in. wymiaru sprawiedliwości oraz równolegle projektowane wkrótce w: samorządzie terytorialnym, mediach, służbie zdrowia i oświacie stworzą warunki i miejsce dla odbycia dodatkowej, realnej, poważnej, obywatelskiej, ogólnonarodowej dyskusji konstytucyjnej? I to tak, by już w przyszłym roku tj. za kilkanaście miesięcy decydować w referendum o ustroju Polski? - pytała.

Zdaniem posłanki Polacy mogą zagłosować w referendum tak, jak "wytłumaczą" im "niemiecki media". Nie tylko w nich widzi jednak problem. Pisze też o "totalnie przeciwnych PSL-owskich i PO-wskich samorządach terytorialnych". - Dowolnie nakłamią i przeinaczą mieszkańcom intencje i propozycje zmian - podkreśliła. Jako przykład podała projekt ustawy metropolitalnej.

Konstytucja wg Pawłowicz

Choć posłanka wydaje się przeciwna referendum ws. konstytucji, wcześniej deklarowała, że jest ona "martwa". - Komuna ma się dobrze i ta konstytucja ich interesy ciągle zabezpiecza - mówiła. Lider PiS Jarosław Kaczyński konstytucję nazwał z kolei "postkomunistyczną".

Źródło: Facebook

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (102)