Krystyna Pawłowicz krytykuje prezydenta. "Tego konstytucja nie przewiduje"
Krystyna Pawłowicz poświęciła wpis na Facebooku toczącym się w Kancelarii Prezydenta pracom nad ustawą o Sądzie Najwyższym i ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa. Andrzej Duda zdecydował się zawetować ustawy, uchwalone przez Sejm, zapowiadając opracowanie własnych. Posłanka Pawłowicz pisze o ryzyku "przekształcenia ustroju państwa na prezydencki".
04.09.2017 | aktual.: 04.09.2017 17:10
"Prezydent przygotowuje własną koncepcję wymiaru sprawiedliwości - na razie dwie ustawy o SN i o KRS. Potem będzie pilnował w Sejmie zachowania oryginalnych zapisów swych projektów, a potem... Potem, po przesłaniu mu do podpisu ewentualnie uchwalonych 'jego' ustaw lub wersji zmienionych w Sejmie (...) prezydent dokona oceny dokładności wykonania swych pomysłów przez Sejm" - wyjaśnia posłanka.
Zdaniem posłanki Pawłowicz, "nawet biorąc pod uwagę, że prezydent ma konstytucyjne prawo do inicjatywy ustawodawczej", niesie to ze sobą ryzyko "naruszania zasad prawa". Jak dowodzi, "nie będzie to sytuacja prawidłowa".
Posłanka pisze, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w 2015 i 2016 roku "sami napisali projekt ustrojowej ustawy dla siebie, potem pilnowali jej dokładnego z projektem uchwalenia przez Sejm". Kolejnym krokiem była ocena poprawności merytorycznej i legislacyjnej ustawy, dokonana przez sam Trybunał.
"TK był więc sędzią we własnej sprawie, czym złamał podstawową zasadę prawa. Prezydent jest teraz na podobnej drodze" - czytamy we wpisie. Zdaniem posłanki, podpis prezydenta pod projektem będzie uzależniony od tego, czy Sejm zrealizował osobiste koncepcje głowy państwa.
To "faktycznie przekształca ustrój państwa na prezydencki, a takiego w Polsce konstytucja jeszcze nie przewiduje" - kończy Pawłowicz.