Krowy, które mają imiona, dają więcej mleka
Jak poprawić wydajność krów? Nadać każdemu stworzeniu imię, twierdzą naukowcy z Newcastle University. Dzięki temu podopieczna może dać nawet 258 litrów mleka więcej rocznie - czytamy w "Dzienniku".
Krowa nie pszczoła - lubi być traktowana podmiotowo. Dobitnie wskazują na to badania dwójki brytyjskich naukowców, Catherine Douglas i Petera Rowlinsona. Przeprowadzili oni ankietę wśród 516 brytyjskich rolników. Interesowało ich między innymi, jak zdaniem ankietowanych można podnieść produktywność stada.
Co się okazało? Prawie połowa ankietowanych przyznała, że wszystkie krowy w ich gospodarstwie mają imiona. Jeszcze więcej, bo 66% badanych stwierdziło, że zna każde zwierzę w stadzie. 48% jest przekonanych, że bliski kontakt z człowiekiem sprawia, że krowy będą dawać więcej mleka. I to okazało się prawdą - krowy z imionami dawały rocznie ponad 250 litrów mleka więcej niż zwierzęta niemające imion.
- Poznanie swoich krów i nazwanie ich nic rolników nie kosztuje, a tymczasem znacznie zwiększa produkcję mleka - stwierdza dr Douglas. - Dlaczego? Bo krowy, tak samo jak ludzie, czują się lepiej, gdy są dostrzeżone. Stają się wtedy szczęśliwsze i zrelaksowane.