ŚwiatKról Tajlandii przejął gigantyczny majątek. Nikomu nie wolno go skrytykować

Król Tajlandii przejął gigantyczny majątek. Nikomu nie wolno go skrytykować

Król Tajlandii formalnie stał się jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Monarcha został właścicielem całego majątku rodziny. W ten sposób umocnił kontrolę nad odziedziczonym dworem. Będzie jednak musiał zacząć płacić podatki.

Król Tajlandii przejął gigantyczny majątek. Nikomu nie wolno go skrytykować
Źródło zdjęć: © AP / EAST NEWS
Jarosław Kociszewski

Biuro zarządzające majątkiem królewskim (CPB) poinformowało, że król Rama X, czyli Maha Vajiralongkorn, stał się formalnym właścicielem całego majątku korony i może nim rozporządzać według własnego uznania. Eksperci różnią się w ocenach fortuny szacowanej na 30 do 60 mld. dolarów.

Od objęcia tronu 1 grudnia 2016 r. król zamierzał zwiększyć osobistą kontrolę nad przysługującą mu fortuną. Jego ojciec powierzył zarządzanie profesjonalnym urzędnikom i menadżerom. Teraz Vajiralongkorn zastępuje ich lojalnymi ludźmi ze swojego otoczenia.

W ubiegłym roku wojskowy rząd w Bangkoku po raz pierwszy od 69 lat zmienił prawo odnoszące się do majątku korony i całość przekazał w ręce monarchy. To jedynie z pozoru posunięcie korzystne dla Ramy X. Do tej pory cała, rozbudowana struktura CBP była zwolniona z ceł i od podatków. Teraz się to zmienia i majątek Maha Vajiralongkorna będzie podlegał takim samym regułom jak mienie i biznesy wszystkich innych obywateli.

Teoretycznie opodatkowanie majątku korony powinno być dobrą wiadomością dla Tajlandii, jednak w praktyce trudno ją ocenić. Wszystko, co dotyczy rodziny królewskiej podlega tajemnicy i jest pilnie chronione, a za głośną krytykę monarchy trafić można nawet na 15 lat do więzienia.

Dlatego tak bardzo różnią się szacunki fortuny Maha Vajiralongkorna. Wiadomo, że większość majątku kontroluje CPB, a portfel aktywów obejmuje wiele nieruchomości w stolicy i kilka wielkich przedsiębiorstw. Do króla należy, na przykład, wielki bank Siam Commercial Bank i producent materiałów budowlanych Siam Cement Group.

Maha Vajiralongkorn zasiadł na tronie w Bangkoku 1 grudnia 2016 r., po śmierci ojca, króla Ramy IX, który panował przez prawie 70 lat. Oznacza to, że początkowo dwór był w całości zdominowany przez ludzi poprzedniego władzy. Przejęcie zarządu nad majątkiem korony jest ważnym krokiem w kierunku przejęcia pełnej kontroli przez 66 letniego Vajiralongkorna.

Tajlandia jest monarchią konstytucyjną, w realną władzę sprawuje rząd. Od czterech lat w Bangkoku ponownie rządzą wojskowi, a monarcha nie ma realnej władzy wykonawcze. Niemniej król i rodzina królewska cieszy się ogromnym szacunkiem. Specjalne prawo chroni przy tym władzę i jego bliskich przed krytyką.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)