Kreml zapowiada odwet wobec USA. Pieskow grozi
Kreml oskarżył w piątek Stany Zjednoczone o wywieranie "niedopuszczalnej presji" na rosyjskie media. Stało się to po tym, jak Departament Sprawiedliwości USA oskarżył rosyjskiego korespondenta telewizyjnego i jego żonę o płacenie amerykańskim firmom za rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy.
06.09.2024 | aktual.: 06.09.2024 17:37
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
W środę władze USA oskarżyły Moskwę o próby ingerencji w tegoroczne wybory w USA. Resort sprawiedliwości zajął 32 domeny internetowe używane do rozsiewania dezinformacji, postawiono zarzuty dwojgu pracownikom kanału RT (wcześniej - Russia Today), a na dziesięć osób i dwie organizacje zostały nałożone sankcje.
Prokurator generalny Merrick Garland poinformował, że pracownicy rosyjskiej telewizji płacili amerykańskim influencerom i komentatorom za rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy.
Prokuratura postawiła w tej sprawie zarzuty Konstantinowi Kałasznikowowi i Jelenie Afanasjewej, którzy - używając fałszywych nazwisk - zapłacili 10 mln dolarów amerykańskiej firmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celem kampanii było pogłębianie podziałów społecznych i polaryzowanie opinii publicznej w Stanach Zjednoczonych, do czego wykorzystywano różnorodne tematy, niekoniecznie związane z Rosją. W rezultacie USA nałożyły sankcje na dziesięciu pracowników RT i dwie organizacje.
Rosja zamierza wziąć odwet
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził w piątek, że "USA starają się uniemożliwić ludziom dotarcie do poglądów Moskwy na sprawy światowe".
- Waszyngton nadal próbuje wywierać presję na Rosję, na obywateli Rosji, a nawet na rosyjskie media, które zajmują się informowaniem zarówno obywateli w naszym kraju, jak i światowej opinii publicznej o tym, co się dzieje, z naszej perspektywy - skomentował propagandowo.
- To nic innego jak jawna presja. Zdecydowanie potępiamy to stanowisko jako niedopuszczalne - stwierdził.
Rosja zapowiedziała, że w odpowiedzi na działania Waszyngtonu przeciwko RT podejmie środki odwetowe wobec amerykańskich mediów - poinformowała agencja Reutera. Na pytanie, jakie to będą środki, Pieskow powiedział, że Moskwa dokładnie oceniła politykę redakcyjną różnych zagranicznych mediów i weźmie to pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, co - jak zasugerował - będzie kwestią indywidualną.