Ostre słowa z Kremla. Odmawiają rozmów

Kreml zabrał w końcu głos na temat odwołania rozmów ze Stanami Zjednoczonymi ws. wzajemnej inspekcji arsenału jądrowego. Miało do nich dojść pod koniec listopada w Kairze - po raz pierwszy od wielu miesięcy. Na Telegramie rzeczniczka rosyjskiego MSZ, tłumacząc decyzję, m.in. absurdalnie zarzuciła Waszyngtonowi rozpętanie "totalnej wojny hybrydowej".

Maria Zacharowa, szefowa biura prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej
Maria Zacharowa, szefowa biura prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Dawid Siedzik

29.11.2022 | aktual.: 29.11.2022 21:48

Wznowienie rozmów komisji dwustronnej, podczas których omawiane są szczegóły wzajemnych inspekcji wojskowych w ramach traktatu kontroli zbrojeń jądrowych Nowy START, zostało pierwotnie zapowiedziane na koniec listopada i miało odbyć się w Kairze.

O jednostronnej decyzji Kremla i odwołaniu spotkania w poniedziałek poinformował Departament Stanu USA. Amerykanie wyrazili jednocześnie gotowość do dalszych rozmów, mimo że Kreml nie podał powodów swojej decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zacharowa rzuca absurdalne oskarżenia

Pytany o sprawę rzecznik Władimira Putina, przekonywał, że głos w tej sprawie zabierze rosyjskie MSZ. Na reakcję trzeba było jednak czekać ponad dobę. O powodach napisała na Telegramie jedna z twarzy propagandy Kremla - Maria Zacharowa.

Rzeczniczka MSZ, w dość długiej wiadomości, seriami rzuca oskarżenia pod adresem Waszyngtonu, pisząc m.in. o "toksyczności i wrogości" ze strony USA. Jak wskazuje, relacje między krajami są "skrajnie negatywne i stale się pogarszają" - oczywiście jej zdaniem z winy Waszyngtonu.

"W ramach rozpętanej przeciwko nam totalnej wojny hybrydowej, prawie każdy krok Stanów Zjednoczonych w stosunku do Rosji podporządkowany jest patologicznej chęci wyrządzenia szkody naszemu krajowi. Gdziekolwiek to możliwe" - napisała Zacharowa. Propagandystka podkreśliła także, że zdaniem Moskwy, USA pomagają "kijowskiemu reżimowi" w "zabijaniu naszych wojskowych i cywilów".

Kreml o programie START

W przypadku samego traktatu START, Zacharowa zarzuciła, że Amerykanie podejmują "nieustanne próby korygowania ustalonej równowagi". Jej zdaniem, amerykańska delegacja chciała w Kairze "przeforsować wznowienie inspekcji", a nie rozwiać "rosyjskie obawy".

"Kryzys w funkcjonowaniu mechanizmu kontrolnego START powstał z winy strony amerykańskiej. To Waszyngton, poprzez swoje restrykcje wobec Rosji, stworzył sytuację, w której faktycznie zostaliśmy pozbawieni możliwości korzystania z naszych praw kontrolnych zgodnie z traktatem - oskarżała Zacharowa.

Jednocześnie rzeczniczka MSZ zadeklarowała, że Kreml nadal jest zainteresowany rozmowami w przyszłym roku, poprzedzonych "sumiennymi staraniami USA".

Komisja ostatni raz spotkała się w październiku 2021 roku w Genewie. W sierpniu 2022 roku Rosja nieoczekiwanie zawiesiła inspekcje swojego arsenału jądrowego, twierdząc, że powodem były nałożone na nią sankcje. Według USA restrykcje nie ograniczają możliwości prowadzenia wzajemnych kontroli.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło: Telegram, WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiezacharowastart
Wybrane dla Ciebie