Kramek z Fundacji "Otwarty Dialog" starł się z policją. "Kopali mnie"

Członek zarządu Fundacji "Otwarty Dialog" Bartosz Kramek był we wtorek w nocy wśród protestujących przed Sejmem i Senatem. Jak pokazują zdjęcia i nagrania z tej manifestacji, przez długi czas siłą starał się przedrzeć przez ustawione ogrodzenie.

Bartosz Kramek skarży się na brutalną interwencję policji.
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Euromaidan-Warszawa
Patryk Osowski

Podczas wtorkowych protestów przed parlamentem manifestanci przez kilka godzin przepychali się z policją. Próbowali przedostać się przez kordon policji, a także zablokować drogę wyjazdową z gmachu Sejmu. Około godz. 19 rzecznik Komendy Stołecznej Sylwester Marczak poinformował, że zgromadzenie zostało oficjalnie rozwiązane przez organizatorkę. Funkcjonariusze wzywali demonstrantów do opuszczenia miejsc w pobliżu barierek, ale grupa ok. 300 osób nie reagowała na komunikaty służb. Mimo groźby "użycia środków przymusu bezpośredniego", nie ruszyli się z miejsca i dalej krzyczeli m.in. hasła: "Nie pomogą wam kordony, gdy suweren jest wkurzony" oraz "Będziecie siedzieć".

Kramek o działaniach policji. "Nagle zaczęli się w nas wbijać klinem"

Wśród manifestantów bardzo aktywny był Bartosz Kramek. Regularnie wrzucał do internetu zdjęcia i opisy zachęcające do rozkręcania protestu. Udostępnione w sieci nagrania pokazują, jak stojąc w pierwszym rzędzie przez długi czas szarpie ogrodzenie podtrzymywane przez funkcjonariuszy. Na innym z filmików skarży się z kolei na działania policjantów i pokazuje podartą rękawiczkę.

"Było tak, że stoimy sobie, jest rozejm i oni nagle zaczęli się w nas wbijać klinem. Ja gdzieś tam poleciałem do przodu, wyciągnęli mnie, prawie upadłem, ale nie do końca i zaczęli mnie kopać" - relacjonuje Kramek. Po krótkiej rozmowie dodaje, że musi zobaczyć "co dzieje się przy barierkach, bo dawno go tam nie było" i odchodzi. Pytania o to, co dokładnie działo się we wtorek w nocy wysłaliśmy Bartoszowi Kramkowi mailem, ale do momentu publikacji tego artykułu nie skomentował swojego zachowania. Słuchawki nie podnosi również nikt w siedzibie Fundacji "Otwarty Dialog".

Kim jest Kramek?

O Kramku po raz pierwszy było głośno, gdy opublikował w sieci 16-punktową instrukcję, jak wywołać w Polsce rozruchy podobne do ukraińskiego Majdanu. W ostatnich dniach zasłynął z kolei broniąc Franciszka Jagielskiego - mężczyzny, który nazwał dziennikarkę TVP "k** spod latarni". Przewodniczący Rady Fundacji Otwarty Dialog przyznał, że był obecny przy tym incydencie, ale "robienie z Jagielskiego damskiego boksera uważa za nieuprawnione". O całej sytuacji pisaliśmy TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Alarm na uczelni w USA. Córka polskiego dziennikarza w niebezpieczeństwie
Alarm na uczelni w USA. Córka polskiego dziennikarza w niebezpieczeństwie
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych