Zasypało Zakopane
Zasypało Zakopane - zobacz zdjęcia!
W Zakopanem zima na całego
"W Zakopanem śniegu sięga do kolan, a miejscami nawet do pasa. Strażacy nie mają łatwego zadania. Podczas rozmowy z jednym ze strażaków dowiedziałem się, że są przy którejś z kolei akcji... A to gdzieś konar spadł na ulicę, to na auto, to przejście jest zasypane, itd. Pracują intensywnie od samego rana. Bez przerwy rozmawiają z centralą, gdzie telefony urywają się, i ciągle odbierają kolejne zgłoszenia. Ten sam wóz strażacki można zobaczyć w przeciągu kilku minut w dwóch różnych miejscach Zakopanego. Do strażaków należy także zabezpieczenie zagrożonych miejsc, ale gdyby trzeba było to zrobić bardzo dokładnie, to całe miasto pozalepiane byłoby taśmami z czerwonym napisem "straż". Krupówki to istny las gałęzi i konarów leżących na ziemi. Na innych ulicach sytuacja wygląda podobnie. Do tego jeszcze nieodśnieżone chodniki i trzeba chodzić slalomem pomiędzy gałęziami i po kolana w miękkim i mokrym puchu. Na oczach dzieci z jednej z zakopiańskich szkół złamał się ogromny konar drzewa, o mało nie przygniatając
idącej osoby. Jednak Zakopane to jeszcze nie wszystko. W okolicznych wsiach nie ma prądu, ale usterki są w miarę sprawnie naprawiane. Zakopane jest więc totalnie zakopane!" - pisze do nas Internauta, Marek.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Wyślij SMS lub MMS pod numer * 48 799 079 079*. Czekamy na Twoje zgłoszenie!