Zaginął 20‑letni Patryk. Ojciec apeluje: Gdziekolwiek jesteś, wróć do domu
Policjanci z Olkusza prowadzą poszukiwania 20-letniego Patryka Kaczmarczyka. 19 grudnia mężczyzna wyszedł z domu i do tej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi. - Nic nie wskazywało na to, że zniknie i przepadnie jak kamień w wodę - mówi ojciec zaginionego.
Do zaginięcia Patryka Kaczmarczyka doszło w ubiegłą niedzielę, 19 grudnia, około godz. 19:20. Rodzina 20-letniego mieszkańca miejscowości Zawada poinformowała, że chłopak opuścił dom, nie mówiąc, dokąd się udaje.
- Powiadomiliśmy policję. Rozpoczęliśmy też poszukiwania ze starszymi synami na własną rękę. Wciąż bez skutku - powiedział w rozmowie z portalem fakt.pl pan Romuald, ojciec Patryka.
Podkreślił, że syn jest "dobrym, uczynnym, pracowitym i grzecznym chłopakiem". - Nic nie wskazywało na to, że zniknie i przepadnie jak kamień w wodę. Ani my, ani też znajomi nie wiemy o żadnych jego problemach. Był bardzo skryty, nie dzielił się tajemnicami, ale ostatnio zachowywał się normalnie, jak zawsze - dodał ojciec.
Zobacz też: Polityk PiS o obowiązku szczepień przeciw COVID-19. "Nie siłą przez policję"
Patryk Kaczmarczyk poszukiwany. Ojciec apeluje
20-latek na co dzień uczy się w prywatnym liceum. Rodzina twierdzi, że jego zaginięcie jest zagadkowe, ponieważ prywatnie chłopak jest młodym i pozytywnie nastawionym do życia człowiekiem.
- Patryczku! Gdziekolwiek teraz jesteś, wróć do domu. Czekamy na ciebie i umieramy ze strachu - mówi pan Romuald.
W dniu zaginięcia Patryk ubrany był w czarne spodnie i niebieskie buty firmy Nike. Ma szczupłą sylwetkę ciała, krótkie, ciemne włosy i 182 cm wzrostu. Ma też zarost w postaci brody i wąsy.
Wszelkie informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego, proszę kierować do Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu, kontaktując się telefonicznie pod nr tel. 47 8325 242 lub 112.
Źródło: fakt.pl
Przeczytaj również: