Trwa ładowanie...

Urząd gminy Liszki ostrzega przed podejrzanym mężczyzną: próbował porwać dzieci

Kierowca samochodu zaczepia i próbuje wciągnąć dzieci do auta - ostrzega urząd podkrakowskiej gminy Liszki. Matka dziewczynki, którą próbowano uprowadzić w Nawojowej Górze, umieściła relację z tego zdarzenia na Facebooku. Policja w czwartek potwierdziła tylko jeden incydent - w Bibicach. Kierowca czarnego vana miał zapytać dziecko o drogę, a następnie proponować podwiezienie do domu.

Urząd gminy Liszki ostrzega przed podejrzanym mężczyzną: próbował porwać dzieciŹródło: WP.PL, fot: Konrad Żelazowski
d420sl9
d420sl9

"Kilka dni temu informowaliśmy o próbie wciągnięcia do samochodu dziewczynki w Nawojowej Górze. Przed chwilą dostaliśmy informacje o dwóch podobnych przypadkach. Jeden miał miejsce przy szkole w Węgrzcach, drugi w Bolechowicach. Świadkowie widzieli czarny samochód krążący pod szkołą. Kierujący nim mężczyzna zaczepił dwóch chłopców. Najpierw pytał o nazwę ulicy, a następnie zaproponował podwiezienie ich do domu" - informuje urząd gminy Liszki na Facebooku.

Urzędnicy apelują o czujność i kontakt z policją, w razie zauważenia podejrzanych osób i aut. W szczególności chodzi o stary czarny volkswagen polo, ponieważ takie auto zapamiętała dziewczynka, którą próbował zwabić podejrzany mężczyzna.

Mama dziewczynki, którą próbowano uprowadzić w Nawojowej Górze, umieściła relację z tego zdarzenia na Facebooku. "Po zaobserwowaniu, że nie ma nikogo próbował ją wciągnąć do auta. Oczywiście policja została powiadomiona, niestety, nikt nic nie widział!! Wiktoria po rozmowie ze mną i po pokazaniu jej modeli samochodów mówi, że było to stary volkswagen polo koloru czarnego... A mężczyzna był niski brunet z czarnym z zarostem. Zwracajcie uwagę na kręcące się samochody" - napisała matka.

Wszystkim tym przypadkom przyjrzeli się funkcjonariusze policji. Poinformowali w czwartek, że otrzymali tylko jedno oficjalnie zgłoszenie. Dotyczyło ono sytuacji, do której doszło w Bibicach. Tam kierowca czarnego vana miał zapytać dziecko o drogę, a następnie proponować podwiezienie do domu. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, jednak nie udało im się znaleźć właściciela czarnego samochodu.

W innym przypadku rodzice dziecka, które rzekomo było zaczepiane, odmówili złożenia oficjalnego zgłoszenia.

Policjanci proszą także o kontakt każdego, kto zaobserwował podobną sytuację. Można zgłosić ją anononimowo pod numerem 997.

d420sl9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d420sl9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj