Skończy się koszmar kierowców? Ogłoszono przetarg na S7 w Małopolsce

Ogłoszono przetarg na budowę strategicznej obwodnicy Krakowa, która połączy woj. świętokrzyskie z Podhalem. Ale czy inwestycję uda się zrealizować? Archeolodzy w budowie drogi widzą zagrożenie dla cennych wykopalisk.

Obraz
Źródło zdjęć: © GDDKiA
Robert Kulig

Dla większości mieszkańców Krakowa i osób przyjeżdżających z północy kraju, wjazd do stolicy Małopolski jest koszmarem. Nierówny asfalt, jednopasmowa droga i brak chodników sprawia, że poruszanie się wśród pieszych i rowerzystów nie należy do przyjemności.

Gdy do tego dołożymy kolizję, remont czy szczyt komunikacyjny, paraliż "wyjazdówki" mamy zapewniony.

Teraz to się może zmienić, ponieważ ogłoszono przetarg na obwodnicę Krakowa.

- Przetarg jest w formule zaprojektuj i zbuduj na wszystkie trzy odcinki. Są potwierdzone środki finansowe, nie ma żadnej bariery. Potrzeba tylko dobrego wykonawcy i projektu - mówi poseł Ireneusz Raś. - To bardzo ważna realizacja. Sama inwestycja kosztuje kosztuje ok. 2,5 mld zł. To nasze zobowiązania, zdążyliśmy. Harmonogram jest taki, że za 4-5 lat pojedziemy nowym odcinkiem S7 - dodaje poseł.

Nowa droga będzie prowadzona od węzła Igołomska w Krakowie do granicy województwa świętokrzyskiego. Będzie to odcinek o długości około 55,5 km z dwiema dwupasmowymi jezdniami.

Ale czy mimo przetargu, uda się wybudować drogę? W styczniu tego roku archeolodzy sprzeciwili się planowanej inwestycji.

"W kolizji z planowaną inwestycją jest w sumie 56 stanowisk archeologicznych. Spodziewają się znaleźć ślady osadnictwa od młodszej epoki kamienia łupanego (od 7 do 3 tysiąclecia p.n.e.) po okres nowożytny. Cała wyżyna lessowa (okolice Miechowa i Krakowa) była przez wieki gęsto zaludniona, ponieważ stanowiła miejsce dogodne do osadnictwa i uprawy roli na żyznych glebach. Archeolodzy przebadają dawne osady, spodziewane są także miejsca starożytnych pochówków" - czytamy w specjalnym komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Do zarzutów archeologów nie udało się otrzymać oficjalnego komentarza.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści