RegionalneKrakówSenator PiS: 8,5 tys. zł k... - i przeżyj se za to!

Senator PiS: 8,5 tys. zł k... - i przeżyj se za to!

Senator PiS Tadeusz Skorupa próbował wymusić od biznesmena z Podczerwonego (Małopolska) działkę - poinformował "Tygodnik Podhalański". Tygodnik na swojej stronie internetowej cytuje rozmowę senatora z lokalnym biznesmenem. Skorupa nakłania w niej przedsiębiorcę, aby odstąpił mu część swojej działki. Senator PiS zapowiedział już skierowanie do prokuratury sprawy nagrania - poinformowało RMF FM. Skorupa broni się, że wypowiedzi są zdobyte nielegalnie. Rzecznik dyscypliny klubu PiS Marek Suski poinformował, że zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające wobec Skorupy.

Senator PiS: 8,5 tys. zł k... - i przeżyj se za to!
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

25.03.2010 | aktual.: 25.03.2010 16:12

Według RMF FM Skorupę nagrał sam biznesmen. - Polityk żądał terenu pod postawienie wiatraków. To był element decydujący całej naszej rozmowy - powiedział Maciej Król. Senator PiS chciał rozwinąć własny biznes - elektrownie wiatrowe. Do tego potrzebny był mu teren biznesmena. Przedsiębiorcy natomiast potrzebna była działka, na którą starostwo rozpisało właśnie przetarg. Skorupa zagroził więc, że wykorzystując swoją pozycję unieważni przetarg. Kiedy mu się to nie udało, do przetargu przystąpiła żona senatora, po to, aby podbić cenę. - W każdej pozycji byłem przegrany - w ten sposób biznesmen tłumaczył, dlaczego nagrał propozycję polityka i ujawnił ją w lokalnej prasie.

- Ja też był przedsiębiorcą, a nie jakimś politykiem nienormalnym. I wiem, co wszystko kosztuje i co to pieniądze zarabiać. Ja też muszę jakiego pilnować interesu, bo ja za chwilę nie będę miał na kampanię wyborczą pieniędzy. Bo z tych co dostaję z senatu, to jest k... psie pieniądze - tak według "Tygodnika Podhalańskiego" senator przekonywał biznesmena podczas spotkania. - Na paliwo dla mnie i na garniturek. Na ubranie k... 9 tysięcy, a teraz to nawet zaczęli mi płacić 8 i pół. Straszne pieniądze. Przeżyj se za to. A za trzy roki to auto zajeździsz. To jest urągające dla parlamentarzysty. Takie moje zdanie jest. A jaki k... pokój mamy. W jakich warunkach trzeba mieszkać. To k... bezdomni w Niemczech mają lepsze warunki - miał powiedzieć senator.

Skorupa w rozmowie z RMF FM zapowiedział już skierowanie sprawy do prokuratury. - To są informacje zdobyte nielegalnie, nie będę się do tego ustosunkowywał, media nie mogą tak postępować z osobami publicznymi - tłumaczył Skorupa. Król na razie nie podjął decyzji, czy zgłosić sprawę do prokuratury.

- Została wszczęta procedura wyjaśniająca. Nie przesądzam jej wyniku. Pan senator ma siedem dni na złożenie szczegółowych wyjaśnień. Potem będzie można wyciągnąć jakieś wnioski - poinformował po południu Suski. - Widzę bardziej próbę zrobienia afery, niż samą aferę. Z mojej pobieżnej znajomości sprawy wynika, że są pewne niezręczności, nie ma jednak złamania prawa - dodał. Według Suskiego, w sprawie są poważne wątpliwości. - To była prywatna rozmowa. Nie można kogoś podsłuchiwać, nagrywać prywatnej rozmowy i ją później wykorzystywać, bo to jest zabronione - zaznaczył.

Rzecznik dyscypliny klubu PiS zaznaczył, że nie ma niczego niedozwolonego w tym, że Skorupa lub ktoś z jego bliskich wziął udział w przetargu. - Żaden człowiek nie powinien kląć, ale nie znam osoby, która by nie użyła takich słów. Nie jest to na pewno powód do chluby. W prywatnych rozmowach ludzie bardzo często używają takich słów - ocenił Suski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (385)