Zakopianka stoi. Olbrzymie korki i powroty z sylwestra

Od rana korkuje się zakopianka, bo wielu turystów, którzy witali nowy rok pod Tatrami, postanowiło wracać właśnie w czwartek. Po południu największe korki tworzą się w okolicach Nowego Targu.

Źródło zdjęć: © Google maps/screen

oprac. Arkadiusz Jastrzębski

2 stycznia 2020, 15:09

Jak podaje małopolska policja, wczesnym popołudniem korek w okolicach Nowego Targu przy zwężeniu do dwóch pasów miał ok. dwóch kilometrów długości. - To najgorsze miejsce, gdzie kierowcy powinni przygotować się na utrudnienia. Bliżej Zakopanego ruch jest już mniejszy - relacjonuje w rozmowie z WP Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.

Pokonanie 100-kilometrowej trasy z Krakowa pod Giewont zająć może cztery godziny - ostrzega gazetakrakowska.pl. Kierowcy wyjeżdżający spod Giewontem mogą jechać też objazdem przez Witów, Chochołów i Czarny Dunajec. Duży ruch utrzymuje się z kolei w Białce Tatrzańskiej.

Przeczytaj też: Zakopane. Atak nożownika w sklepie spożywczym

Zobacz też: Co jeśli Andrzej Duda przegra? "Rozpisanie wcześniejszych wyborów"

"Tysiące pojazdów wyjeżdża z Zakopanego. Policjanci upłynniają ruch kierując nim na skrzyżowaniach. Niestety wielu kierowców zwalnia a nawet wysiada z pojazdów aby zapytać o alternatywną trasę. Policjanci mają inne zadania, a takie zachowanie kierowców spowalnia ruch" - piszą w mediach społecznościowych służby prasowe małopolskiej policji.

Gdańsk. Z Motławy wyłowiono ciało kobiety

Zakopianka zakorkowana

Wcześniej - około południa - przejechanie odcinka o długości 5 kilometrów z centrum Zakopanego do Poronina zajmował ok. godziny. - Cały czas kierowcom pomagają nasi funkcjonariusze. Dodatkowe siły spotkamy na całym przebiegu zakopianki - mówi nam rzecznik policji w Zakopanem.

- W tym roku pomaga nam trochę kalendarz, bo część osób wraca z sylwestra w górach wcześniej, a inni dopiero za kilka dni - dodaje.

Na drogach prowadzących w Tatry coraz częściej widać w czwartek samochody ze wschodnią rejestracją. Święta prawosławne w Polsce spędza co roku duża grupa Rosjan.

Autostrada A4 też pełna samochodów

Duży ruch utrzymuje się także na innych polskich drogach. Na autostradzie A4 po południu na bramkach w Karwianach korek w kierunku Wrocławia miał ponad 5 km - ostrzega gazetawroclawska.pl.

Drogowcy kierowcom aut osobowych zalecają objazd trasami wojewódzkimi nr 346, nr 395 i krajową "ósemką".