Kraków: Skandaliczna pomyłka pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu
Na Cmentarzu Rakowickim kombatanci złożyli wieniec na mogile upamiętniającej ofiary komunizmu. Niestety, napis na szarfie wskazuje, że jest to hołd złożony "obrońcom komunizmu".
Skandaliczną pomyłkę zauważył Jerzy Woźniakiewicz, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie, kiedy w środę odwiedził Cmentarz Rakowicki i symboliczny Pomnik Ofiar Komunizmu. "Wieniec >Obrońcom Komunizmu< złożono na symbolicznej mogile ofiar tego zbrodniczego systemu. Jak można..." - napisał na Facebooku.
Wiązanka z biało-czerwonymi kwiatami jest ozdobiona szarfą z napisem: "Obrońcom Komunizmu - Związek Represjonowanych Politycznie byłych Żołnierzy Górników. Okręg tarnowski".
– Oniemiałem – powiedział Jerzy Woźniakiewicz portalowi krakow.wyborcza.pl. – Wieczorem odwiedzałem groby bliskich. Każdego roku zatrzymuję się również i przy pomniku Ofiar Komunizmu. Chciałbym wierzyć, że to tylko tragiczna pomyłka. Jednak ktoś ten wieniec odbierał, ktoś go na Rakowicach składał. Nikt nie zauważył pomyłki? – dodał.
Pomnik Ofiar Komunizmu ma formę krzyża, trzymanego przez ludzkie dłonie. To dzieło artysty rzeźbiarza Stefana Dousy. Odsłonięto go 8 kwietnia 1995 r., 55 lat od popełnienia zbrodni katyńskiej.
Związku Represjonowanych Politycznie byłych Żołnierzy Górników zrzesza m.in. byłych członków Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, którzy po wojnie z powodów politycznych zostali wywiezieni do kopalń węgla kamiennego, uranu i kamieniołomów.
Źródło: krakow.wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl