Kraków. Pijany kierowca wjechał na Dworzec Główny
Od tragedii było o włos. Na nagraniu udostępnionym przez policję widać, jak samochód jedzie drogą techniczno-pożarową i przecina torowiska. Cudem unika zderzenia z ruszającym pociągiem. Jazdę pijanego kierowcy zauważył jeden z pracowników Służby Ochrony Kolei.
07.05.2019 | aktual.: 07.05.2019 15:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tragedii udało się uniknąć dzięki błyskawicznej reakcji maszynisty, który wyhamował skład. Po niebezpiecznym zdarzeniu widać jak 29-latek wycofuje swojego opla i parkuje na piątym peronie. Wysiada z niego, po czym zaczyna spacerować bez celu. Wtedy do akcji wkroczyli dworcowi ochroniarze, którzy zatrzymali podejrzanego kierowcę. Na miejsce wezwano również policję.
Okazało, że 29-latek był kompletnie pijany - w jego organizmie było blisko 2,5 promila alkoholu. Był to jednak dopiero początek problemów mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że krakowski sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów przez poprzedni pijany rajd. Do połowy maja miał także odbywać 3-miesięczną karę pozbawienia wolności. Na domiar złego opel, którym wjechał na dworzec, nie miał ważnych badań technicznych.
Po przewiezieniu do komisariatu 29-latek usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, kolejowym, jednocześnie nie stosując się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów i kierując w stanie nietrzeźwości. Za te przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanego dwumiesięczny areszt tymczasowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Małopolska Policja