Koń ciągnący dorożkę przewrócił się w centrum Krakowa. Właściciele nie czekali na weterynarza

Zwierzę wywróciło się na krakowskim rynku. Mimo że koń utykał, kierujący dorożką początkowo nie pozwolił się mu zatrzymać. Dopiero kiedy koń przewrócił się na drugiego, dorożkarz zainterweniował. Świadkowie zdarzenia są oburzeni sposobem, w jaki zwierzę otrzymało pomoc.

Koń ciągnący dorożkę przewrócił się w centrum Krakowa. Właściciele nie czekali na weterynarza
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
436

Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Pijarskiej i Św. Jana, około godziny 13:20. Informację dostaliśmy od czytelniczki, która opisuje całe wydarzenie. - Nadjechała dorożka z dwoma końmi. Jeden z nich wyraźnie utykał na tylne nogi. Dorożkarz nie pozwolił się mu zatrzymać. Zwierzę cały czasy było ciągnięte za lejce - opowiada pani Magdalena.

Jeden z mężczyzn wyjaśnił kobiecie, że koń się poślizgnął i mógł sobie coś połamać. Drugi kazał jej wypier…ać. Dopiero gdy zwierzę przewróciło się na drugie, dorożkarz zainterweniował. Pani Magdalena zadzwoniła na policję i do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. KTOZ przyjechało dopiero po drugim wezwaniu. Na miejscu pojawił się też narzeczony kobiety.

- Koń leżał na ziemi, co jakiś czas wstawał i upadał po kilku krokach, chociaż ciężko to tak nazwać, bo nie mógł ustać. Nie było weterynarza. Właściciele zorganizowali własny transport - dodaje pan Łukasz. Sposób pomocy określił jako koszmarny. Zwierzę było siłą ciągnięte pasami przez kilku mężczyzn tak, aby za wszelką cenę załadować je na przyczepę. Stojąca obok policja nie reagowała.

Jak relacjonują to inspektorzy KTOZ, koń był dodatkowo zestresowany obecnością gapiów, którzy co chwilę na niego pokrzykiwali. To dodatkowo go denerwowało. Dopiero po dłuższym czasie udało się znaleźć weterynarza, jednak nie zdążył dojechać na miejsce. Zwierzę ostatecznie przewieziono do stajni, gdzie zbadał je inny specjalista. Okazało się, że ma mięśniochwat. Ma zostać ponownie przebadane przez innego weterynarza.

Zobacz także: Potrzeba było wielkiej katastrofy żeby politycy zaczęli walczyć z mową nienawiści

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Policjanta miała zabić męża. Dramat na Podkarpaciu
Policjanta miała zabić męża. Dramat na Podkarpaciu
Uczniowie będą wybierać dyrektorów? Wiceministra tłumaczy
Uczniowie będą wybierać dyrektorów? Wiceministra tłumaczy
Wybory prezydenckie 2025. Zmiana miejsca głosowania w Polsce i za granicą. Jak i do kiedy zgłosić?
Wybory prezydenckie 2025. Zmiana miejsca głosowania w Polsce i za granicą. Jak i do kiedy zgłosić?
Alarm NASK. Możliwa zagraniczna ingerencja w wybory
Alarm NASK. Możliwa zagraniczna ingerencja w wybory
Kaczyński o słowach Kellogga. "Nasz kandydat się na to nie zgodzi"
Kaczyński o słowach Kellogga. "Nasz kandydat się na to nie zgodzi"
To było powodem ataku na UW? "Mogło dojść do tzw. upojenia patologicznego"
To było powodem ataku na UW? "Mogło dojść do tzw. upojenia patologicznego"
Ledwo uniknął pocisku. Amerykański F-35 podjął działania obronne
Ledwo uniknął pocisku. Amerykański F-35 podjął działania obronne
Polacy nie wiedzą, na kogo zagłosują? Jedna grupa niezdecydowana
Polacy nie wiedzą, na kogo zagłosują? Jedna grupa niezdecydowana
Papież Leon XIV to fan tenisa. Na audiencji przyjął Jannika Sinnera
Papież Leon XIV to fan tenisa. Na audiencji przyjął Jannika Sinnera
Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka - arkusz i odpowiedzi. Gdzie sprawdzić i kiedy wyniki?
Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka - arkusz i odpowiedzi. Gdzie sprawdzić i kiedy wyniki?
Rząd wyda miliardy. Tusk ogłasza
Rząd wyda miliardy. Tusk ogłasza
Nastolatek wpadł pod pociąg. Maszynista nie wiedział, chłopak żyje
Nastolatek wpadł pod pociąg. Maszynista nie wiedział, chłopak żyje