Igrzyska Europejskie w Krakowie. Jest projekt specustawy, ale impreza wciąż pod znakiem zapytania

Wirtualna Polska dotarła do treści projektu specustawy, który jest datowany na 2 czerwca 2021 r. Według proponowanych przepisów województwo małopolskie będzie musiało utworzyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. To ona ma być odpowiedzialna za wykonywanie, koordynowanie i nadzorowanie wszystkich przygotowań do Igrzysk Europejskich.

Przedstawiciele krakowskiego ratusza w czwartek i piątek prezentują w Atenach stan przygotowań do imprezy podczas obrad Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich. Mimo że wciąż nie doszło do finalnego porozumienia między rządem a samorządem, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski oczekuje szybkiego uchwalenia przepisów.

Napięcia między rządem a samorządem są na tyle silne, że Kraków wciąż rozważa wycofanie się z organizacji imprezy. Obie strony zarzucają sobie brak wystarczającego zaangażowania. – Mamy czas do końca czerwca na dogranie szczegółów – mówi nieoficjalnie WP przedstawiciel krakowskiego ratusza. Tamtejsi urzędnicy nie ufają Jackowi Sasinowi i zarzucają mu zwlekanie z przyjęciem specustawy. Podejrzewają, że impreza może być przeniesiona na Śląsk.

Rola gospodarza III Igrzysk Europejskich przypadła Małopolsce i Krakowowi dwa lata temu. Od tego czasu przygotowania do imprezy zaplanowanej na przełom czerwca i lipca 2023 roku utknęły niemal w martwym punkcie. Podczas imprezy Polska miałaby gościć nawet sześć tysięcy najlepszych europejskich sportowców, konkurujących w 26 dyscyplinach sportowych.

Projekt opisuje kwestię finansowania imprezy. Igrzyska mają być opłacone przede wszystkim z budżetu państwa, kasy samorządów i środków unijnych. Dokument nie zawiera jednak konkretnych wyliczeń, kwot, ani maksymalnego limitu wydatków z budżetu państwa.

Za to ma być odpowiedzialna spółka powołana przez województwo małopolskie.

Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym kieruje Jacek Sasin proponuje również, żeby inwestycje realizowane w ramach przygotowań do Igrzysk Europejskich nie podlegały przepisom o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Uproszczenie postępowań administracyjnych ma umożliwić szybsze inwestycje. Decyzje wydawane w związku z realizacją Igrzysk mają mieć klauzulę natychmiastowego wykonania.

Projekt przewiduje też, że ustawa wejdzie w życie dzień po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Resort tłumaczy, że ekspresowe tempo wynika z niezwykle pilnej potrzeby wprowadzenia regulacji, które umożliwią przygotowania Igrzysk.

Delegacja Krakowa dotarła w środę wieczorem do Grecji. – W czwartek i piątek bierzemy udział w obradach Europejskiego Komitetu Olimpijskiego w Atenach. Będziemy przedstawiać prezentację Krakowa i Małopolski – mówi nieoficjalnie WP przedstawiciel krakowskiego ratusza.

Polska ma czas na podjęcie wiążących decyzji do końca czerwca, ale sytuacja wciąż jest patowa: miasto czeka na uchwalenie specustawy i szczegółowe gwarancje finansowe, a Ministerstwo Aktywów Państwowych oczekuje, że najpierw Kraków podpisze umowę z Europejskim Komitetem Olimpijskim. – Na razie mamy tylko słowa, a wiemy, że to za mało. Biorąc pod uwagę, z kim mamy do czynienia – mówią WP przedstawiciele miasta.

Krakowski ratusz przede wszystkim oczekiwał od rządu gwarancji finansowych, obawiał się, że wszystkie koszty organizacji Igrzysk spadną na miasto. Projekt specustawy gwarantuje, że wydatki będą finansowane również z budżetu państwa. Nie wiadomo jednak w jakim stopniu. Kraków czeka na dodatkowe szczegóły, bo obawia się, że Igrzyska Europejskie będą organizowane w stylu wyborów kopertowych.

Ministerstwo Aktywów Państwowych zarzuca samorządowi złą wolę. Twierdzi, że powstanie projektu specustawy świadczy o chęci współpracy. Według nieoficjalnych informacji obie strony nie są pewne, czy przygotowanie III Igrzysk Europejskich w tak krótkim czasie w ogóle będzie możliwe.