Internetowy oszust usłyszał 86 zarzutów. Mężczyzna wyłudzał dane osobowe i zaciągał kredyty. Grozi mu do 8 lat więzienia

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą w Nowym Sączu wpadli na trop mężczyzny-oszusta, przez którego zostało poszkodowanych, jak wynika ze wstępnych ustaleń, kilka osób.

- Sprawca ogłaszał się na portalach proponując pracę m.in. przy organizacji imprez okolicznościowych. Wykorzystując chęć podjęcia pracy przez poszkodowane osoby, nie tylko pozyskiwał ich pełne dane osobowe, ale również nalegał na założenie rachunków bankowych, których numery również były mu przekazywane pod pretekstem dopełnienia obowiązków formalno-finansowych w firmie. Na podstawie zdobytych informacji mężczyzna bez wiedzy pokrzywdzonych składał wnioski kredytowe i wyłudzał pieniądze. Policjanci ustalili, że na jedną z osób zaciągnął lub próbował zaciągnąć 25 pożyczek. W ten sposób sprawca doprowadził do niekorzystnego rozporządzania mieniem w wysokości prawie 28 tys. zł - mówi Mariusz Ciarka z małopolskiej policji.

Oszustem okazał się 40-letni mieszkaniec Chełmca, a zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu aż 86 zarzutów (zarówno dokonania, jak i usiłowania popełnienia oszustwa). Teraz sprawa trafiła do Sądu. Za te przestępstwa mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Jak dodaje Ciarka, policja apeluje o rozwagę i czujność w trakcie rozpatrywania internetowych ofert pracy.

- W takiej sytuacji należy dokładnie sprawdzić każdą taką ofertę. Zadzwonić do najbliższego Urzędu Pracy i zweryfikować propozycję. Na ile to możliwe sprawdzajmy także siedzibę firmy i nigdy nie podawajmy swoich szczegółowych danych osobowych przez internet i telefon. Bardzo ważna jest ochrona swoich danych personalnych, by nie zostać wplątanym w przestępczą działalność oszustów - podsumowuje Ciarka.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .