Kraje, które są "spokojnymi przystaniami" dla terrorystów
Rajskie wyspy? USA ostrzegają przed takimi miejscami
Gdzie najgroźniejsi ludzie na świecie mogą się czuć bezkarnie?
Amerykański Departament Stanu co roku publikuje raport dotyczący terroryzmu na świecie, w którym wymienia "spokojne przystanie" dla członków grup ekstremistycznych. Są to regiony i kraje, gdzie terroryści mogą się czuć bezkarnie i nie raz pokazali na co ich stać. Jakie to miejsca?
Południowe Filipiny
Przy morskich granicach Filipin, Indonezji i Malezji znajdują się niezliczone wysepki, których władze tych krajów nie są w stanie dostatecznie monitorować. A brak kontroli jest na rękę przemytnikom i terrorystom. Z tego powodu USA wsparły Filipiny w utworzeniu sieci radarów obejmujących południowe krańce państwa.
Za wyjątkowo niebezpieczną uważa się również cześć Mindanao, drugiej co do wielkości filipińskiej wyspy. Przez 40 lat w regionie trwała muzułmańska rebelia, która kosztowała życie 150 tys. ludzi. W marcu tego roku doszło do podpisania porozumienia między filipińskim przywódcą a rebeliantami Narodowego Frontu Wyzwolenia Moro (MNLF) - w zamian za wstrzymanie walk na Mindanao zostanie utworzony autonomiczny muzułmański region (czytaj więcej)
. Nie jest to jednak pierwsza próba zażegnania krwawego konfliktu. Tymczasem mniejsze grupy bojowników zapowiedziały, że nie dostosują się do warunków umowy - chcą niepodległego państwa i będą o nie walczyć. Według amerykańskiego Departamentu Stanu w regionie nadal aktywnych jest także kilkuset członków grupy Abu Sajjafa, islamskiej organizacji terrorystycznej, która również dąży do oderwania prowincji od reszty Filipin.
Na zdjęciu: widok m.in. na wyspę Mindanao, Morze Sulu i Celebes.
(Na podstawie: "Country Reports on Terrorism", state.gov, PAP, Reuters, Wikipedia, WP.PL / mp)