Kradzież kart w Smoleńsku - poznamy szczegóły
Strona polska będzie mieć dostęp do sprawy karnej wytoczonej czterem rosyjskim żołnierzom, którzy ukradli karty płatnicze członków polskiej delegacji - ofiarom katastrofy samolotowej pod Smoleńskiem - poinformował przedstawiciel rosyjskich władz.
- Wszelkie niezbędne działania śledcze w tej sprawie na terytorium Rosji zostały w pełni zakończone - powiedział szef głównego wojskowego urzędu śledczego Aleksandr Soroczkin. - Uwzględniając to, że osoby pokrzywdzone wyraziły chęć zapoznania się z materiałami sprawy karnej, są one tłumaczone na język polski - oświadczył Soroczkin.
Dodał, że obecnie strona rosyjska czeka na odpowiedź na wniosek o pomoc prawną, skierowany wcześniej do odpowiednich organów Polski. Według Soroczkina śledztwo będzie zakończone, gdy strona rosyjska otrzyma odpowiedź na ten wniosek.
Od maja 2010 r. warszawska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo ws. kradzieży kart kredytowych i ograbienia zwłok sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. W polskim śledztwie status osób pokrzywdzonych mają żona i córka zmarłego.
W czerwcu ubiegłego roku minister w kancelarii premiera Jacek Cichocki, odpowiadając na pytania posłów, powiedział w Sejmie, że "wszystkie służby po stronie polskiej i rosyjskiej dopełniły swoich obowiązków w sprawie wykrycia i ustalenia sprawców kradzieży w Smoleńsku kart bankowych Andrzeja Przewoźnika". Cichocki dodał wtedy, że 15 maja strona rosyjska ustaliła sprawców - czterech żołnierzy służby zasadniczej z garnizonu w Smoleńsku, którzy zostaną osądzeni.
Przedstawiciel Komitetu Śledczego FR powiedział w wywiadzie dla dziennika "Rossijskaja Gazieta, że wszyscy czterej oskarżeni o kradzież na miejscu katastrofy smoleńskiej przyznali się do winy. W chwili przestępstwa mieli od 19 do 26 lat. Trzech z czterech żołnierzy było już wcześniej sądzonych w sprawach karnych. - Trzeba zaznaczyć, że trzech z nich było wcześniej sądzonych: Siergiej Syrow - za popełnienie kradzieży, Artur Pankratow - za fałszowanie, przechowywanie, przewożenie lub puszczanie w obieg sfałszowanych pieniędzy albo papierów wartościowych, a Jurij Sankow - za kradzież - zaznaczył przedstawiciel rosyjskiego komitetu śledczego przy Prokuraturze Generalnej Władimir Markin. Czwarty podejrzany to I.W. Pustowar. naleziono i skonfiskowano od podejrzanych przy zatrzymaniu.
Z kont skradziono za pomocą kart około 2 tys. dolarów. - Łączna suma skradzionych pieniędzy wyniosła 60 345 rubli. Jedną kartę bankomat połknął, a trzy - znaleziono i skonfiskowano od podejrzanych przy zatrzymaniu.