ŚwiatKot zawiadomił o pożarze
Kot zawiadomił o pożarze
Pewien kot w brytyjskim hrabstwie Essex
zaalarmował swoich śpiących właścicieli, że mieszkaniu
wybuchł pożar. Zwierzę prawdopodobnie zapobiegło tragedii - podał
portal BBC News.
Nad ranem, gdy ludzie spali, w jednym z mieszkań w bloku w miejscowości Chelmsford wybuchł pożar. Alarm przeciwpożarowy, z którego wyjęto baterie, nie zadziałał. Jednak kot, należący do lokatorów narobił takiego hałasu, że właściciele obudzili się i spostrzegli, że w salonie się pali.
Sześciu osobom, które zatruły się dymem, udzielono pomocy na miejscu, jedną hospitalizowano.
Prawdopodobnie gdyby nie kot, pożar wykryto by w chwili, gdy byłoby już za późno na ratunek - mówią przedstawiciele miejscowych służb ratowniczych.