Koszmarna śmierć 21 osób. Budynek był składem paliwa w Strefie Gazy

W Strefie Gazy doszło do tragedii. W mieście Dżabalija życie straciło co najmniej 21 osób, w tym sześcioro dzieci. To wynik pożaru, jaki wybuchł na terenie obozu dla uchodźców.

Koszmarna śmierć 21 osób. Budynek był składem paliwa w Strefie Gazy
Koszmarna śmierć 21 osób. Budynek był składem paliwa w Strefie Gazy
Źródło zdjęć: © East News | MAHMUD HAMS
Monika Mikołajewicz

18.11.2022 11:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W północnej części Strefy Gazy doszło w czwartek do pożaru budynku, który znajdował się na terenie obozu dla uchodźców. To największa tragedia pod względem liczby ofiar, jaka do tej pory wydarzyła się w tamtym regionie.

Zginęło co najmniej 21 osób

Pożar rozpoczął się na trzecim piętrze budynku, szybko rozprzestrzeniając się na kolejne części. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną tak wielkiej skali tragedii było przechowywane w obiekcie paliwo. W sprawie dokładnych okoliczności zdarzenia prowadzone jest obecnie śledztwo.

Jak podaje agencja Reuters, w momencie pożaru w budynku trwało przyjęcie. Z relacji świadków wynika, że na zewnątrz słychać było przeraźliwe krzyki, jednak ogień uniemożliwiał dotarcie do uwięzionych lokatorów. Nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło, a ile zostało rannych. Na razie mówi się o 21 ofiarach śmiertelnych, wśród których znajduje się sześcioro dzieci.

Opanowanie płomieni w budynku zajęło strażakom ponad godzinę. Kilkoro rannych karetki przetransportowały do szpitala. Izrael wraz z Egiptem pozwolili na to, by wbrew utrzymywanej blokady Strefy Gazy przyjąć do siebie część poszkodowanych.

Do całej sprawy odniósł się także palestyński prezydent Mahmud Abbas, który nazwał czwartkowy pożar tragedią narodową, w związku z czym zapowiedział ustanowienie dnia żałoby.

Tor Wennesland, wysłannik ONZ ds. pokoju na Bliski Wschód, złożył na swoim Twitterze wyrazy "szczerych kondolencji" dla rodzin osób, które zginęły w tej wielkiej tragedii.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)