Na wideo opublikowanym przez Otwarte Klatki widać m.in. wnętrze komory gazowej. Pokazana została także śmierć norek. Oprócz tego zarejestrowano dobijanie zwierząt, które przeżyły gazowanie. Są one m.in. uderzane o ziemię.
Jak przekazało stowarzyszenie, hodowcy w odniesieniu do gazowania mówią "usypianie norek".
"Na nagraniach widać jednak powolną agonię zwierząt, które walczą o każdy oddech. Taki ubój jest nie tylko niehumanitarny, ale i również nieskuteczny. Te norki, które przeżyły pobyt w komorze gazowej, zostały później dobite metalowym prętem lub poprzez uderzanie nimi o ziemię" – czytamy w facebookowym poście stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Jak dodało stowarzyszenie, ferma we wsi Długie Stare (woj. wielkopolskie), która została pokazana w nagraniu, jest legalnie działającą i zarejestrowaną hodowlą.
"Oznacza to, że według przepisów, powinna być regularnie kontrolowana przez Powiatowy Inspektorat Weterynarii. Tymczasem komora gazowa, którą widać na nagraniach ewidentnie nie pozwala na szybkie i bezbolesne zabicie zwierząt" - napisało stowarzyszenie.
W mediach społecznościowych organizacja przekazała także, że zawiadomienie złoży do prokuratury. W grudniu na skutek reportażu Wirtualnej Polski, który powstał dzięki nagraniom Fundacji Viva! zamknięto fermę norek w Pabianicach. Tam także dochodziło do maltretowania zwierząt. Sprawie całej przygląda się prokuratura.
Poniżej publikujemy wpis stowarzyszenia razem z nagraniem. Uwaga: drastyczne wideo: