Koszmar w Ciecierzynie. Nowe wstrząsające fakty

Pojawiły się nowe fakty w sprawie makabrycznego odkrycia w Ciecierzynie na Opolszczyźnie. Kobieta przyznała się do zabójstwa czwórki swoich dzieci. Na jaw wychodzą szczegóły zbrodni.

Na posesji znaleziono szczątki czwórki dzieci
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

To, co się działo w domu w Ciecierzynie na Opolszczyźnie, wstrząsnęło całą Polską. Do ujawnienia prawdy doprowadziły podejrzenia pracownic opieki społecznej. Widziały podejrzaną w ciąży, ale potem narodzin nikt nie zgłaszał. Okazuje się, że 27-letnia Aleksandra J. miała urodzić a potem zamordować swoje dzieci. Na jej posesji odnaleziono szczątki noworodków.

Na początku kobieta przyznała się do zabicia nowo narodzonej córeczki. Miała też wskazać miejsce "pochówku" jeszcze trojga noworodków. Według ustaleń "Super Expressu" 27-latka w swoich zeznaniach przyznała się potem do wszystkich morderstw. Każde z dzieci urodziło się żywe (3 dziewczynki i 1 chłopczyk).

Wszystkie miała urodzić w wannie, po czym dusić w foliowej reklamówce. Dziewczynki spaliła w piecu, chłopca zakopała pod drzewem. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" do zbrodni miało dojść w 2013, 2015 i 2016 roku.

Kobieta tłumaczy, że działała pod presją swojego partnera Dawida W., który nie chciał mieć więcej dzieci. Para ma bowiem już 6-letniego syna Daniela. Nie wiadomo, czy chłopiec był w domu w trakcie dokonywania zbrodni.

Dawid W. miał nie brać udziału w zabijaniu dzieci. To Aleksandra J. miała podejmować decyzję, co zrobić.

Mężczyźnie postawiono w sobotę zarzut pomocnictwa w zabójstwie czwórki swoich dzieci. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sąd zastosował wobec mężczyzny areszt tymczasowy.

Ciała dzieci były w takim stanie rozkładu, że nie ma pewności, czy sekcja zwłok dokładnie wyjaśni śmierć zamordowanych noworodków.

Obraz
© East News

Co wiadomo o parze?

Aleksandra J. imała się różnych zajęć finansowanych przez urząd pracy. Pracowała m.in. w świetlicy i w przedszkolu - jako pracownik administracyjny. W świetlicy zachowywała się jak opiekuńcza ciocia, przytulała do siebie zapłakane dzieci, pocieszała je.

Przed porodem - jak ustalił "SE" - kobieta wielokrotnie rozmawiała ze swoja krewną, która także była w ciąży i nie mogła się już doczekać przyjścia na świat dziecka. Aleksandra J. miała ją uspokajać, że chłopcy zazwyczaj rodzą się po terminie. Tłumaczyła jak zajmować się maleństwem, radziła, by nie przyzwyczajać go do noszenia na rękach.

- Niezbyt inteligentna była. Nawet nie można było pogadać na poważniejsze tematy. Widziałam ją z brzuchem, ale tłumaczyła, że jej się w żołądku woda zbiera. Jak brzuch znikał to mówiła, że jej odsysali - mówi WP jedna z sąsiadek. Mieszkańcy wsi plotkowali z kolei, że te kolejne dzieci po prostu oddaje dalej do adopcji.

Dawid W. pracował jako kierowca tira. Jeździł po Europie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz czy można oszukać wykrywacz kłamstw.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
UE reaguje na incydent z dronem w Rumunii. "Ciągła, lekkomyślna eskalacja"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
Rumuni o krok od zestrzelenia rosyjskiego drona
Rumuni o krok od zestrzelenia rosyjskiego drona
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji
Umowa Mercosur. Stanowcza deklaracja Nawrockiego
Umowa Mercosur. Stanowcza deklaracja Nawrockiego
Rosyjskie drony nad Polską. Warszawa apeluje w Brukseli
Rosyjskie drony nad Polską. Warszawa apeluje w Brukseli
KE reaguje na list Trumpa. Padła deklaracja ws. sankcji
KE reaguje na list Trumpa. Padła deklaracja ws. sankcji
Cios w rosyjską logistykę. Zniszczone cysterny z paliwem
Cios w rosyjską logistykę. Zniszczone cysterny z paliwem
Nastolatki terroryzują Warszawę. "Wszystko nagrywają"
Nastolatki terroryzują Warszawę. "Wszystko nagrywają"
Rolnik z Podlasia walczy z urzędnikami o ciągnik za 200 tys. zł
Rolnik z Podlasia walczy z urzędnikami o ciągnik za 200 tys. zł