Kościoły otwarte na Wielkanoc. Prof. Flisiak nie oszczędził Episkopatu

Sporo emocji wzbudzają budynki kościołów. To tam się ludzie również gromadzą i niektórzy mają pretensje o to do rządu, że te kościoły pozostały otwarte. Czy rząd powinien posłuchać na przykład apelu Jurka Owsiaka, który powiedział: "Kościoły powinny być zamknięte, ale nie mogę tego oczekiwać od hierarchów kościelnych, jeżeli tak się nie stało rok czy pół roku temu". Tak mówi Jerzy Owsiak. Czy apel Owsiaka powinien zostać wysłuchany, czy kościoły powinny zostać zamknięte? To nie tylko Owsiak tak mówi, wiele osób tak mówi. Ja też tak mówię. Tak że absolutnie. Myślę, że hierarchia kościelna, Episkopat nie zdał egzaminu z pandemii. Ale to znaczy, że co, że hierarchowie czy kapłani pozwolili łamać te obostrzenia, które mimo wszystko były? Wywarli presję na polityków. No cóż, nie wiadomo o co chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Czyli jak to powinno wyglądać z pana punktu widzenia w Wielkanoc? Kościoły do pięciu osób? Liturgia do pięciu osób, tak jak było to podczas pierwszego lockdownu? Co jako lekarze doradzaliście premierowi w ramach Rady Medycznej, panie profesorze? W tej sprawie nie byliśmy pytani. Wyraziliśmy swoją opinię, taką jak pan słyszał. Jeżeli chodzi o członków Rady, nie było głosów, które były mówiły, że kościoły powinny być otwarte, funkcjonować normalnie. Wiemy doskonale, że te limity, które są nałożone w wielu kościołach i chwała tym proboszczom, którzy dbają o zdrowie swoich parafian, jest to przestrzegane. Ale w wielu jest to ignorowane. Ja powiem do wszystkich, żebyśmy uważali nie tylko na co dzień, ale zwłaszcza w Wielkanoc.