Koronawirus. Wybory 2020 r. Urząd prezydenta może być nieobsadzony, a jego obowiązku przejmie marszałek Sejmu
- Wniosek marszałek Sejmu Elżbiety Witek do Trybunały Konstytucyjnego, w sprawie terminów wyborów 2020 r. jest bezprawny - powiedział konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski. Jego zdaniem, jeśli wybory się nie odbędą, a kadencja obecnego prezydenta Andrzeja Dudy wygaśnie, to jego obowiązki powinna przejąć właśnie marszałek Sejmu.
Zdaniem konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie miała prawa pytać Trybunału Konstytucyjnego w sprawie terminu wyborów prezydenckich 2020 r. Trybunał jest od tego, żeby badać zgodność przepisów z Konsytuacją, a tu żaden przepis nie jest kwestionowany. Tym bardziej, że marszałek Witek zarządziła termin wyborów, na jego podstawie został przyjęty kalendarz działań wyborczych i nikt tego do tej pory nie kwestionował.
- Takie pytanie marszałek Sejmu do Trybunału Konstytucyjnego jest obejściem prawa. Trybunał nie jest od tego,by dawać dobre rady i mówić, co trzeba robić. To nie jest pogotowie konstytucyjne - ocenił prof. Ryszard Piotrowski w środę na antenie radia RMF FM. Zastrzegł jednak, że nie zna treści wniosku marszałek Witek.
Jego zadaniem w sytuacji, jeśli wybory nie zostaną przeprowadzone, a kadencja Andrzeja Dudy się skończy, to urząd prezydenta Polski pozostanie nieobsadzony. Wówczas, zgodnie z Konstytucją, jego obowiązki będzie pełnić marszałek Sejmu, czyli Elżbieta Witek, aż do wyboru następcy Andrzeja Dudy.
Prof. Piotrowski wyjaśnił też, że gdyby teraz prezydent Andrzej Duda złożył dymisję, wtedy w ciągu 2 tygodni marszałek Sejmu musi wyznaczyć termin wyborów na ten urząd. Wtedy powinny się one odbyć za ok. 2,5 miesiąca.
Zobacz też: Wybory 2020 - głosować czy bojkotować? Bogusław Chrabota: "Wciąż wierzę, że się nie odbędą"
Według prof. Ryszarda Piotrowskiego nie ma obecnie podstaw do ogłoszenia stanu wyjątkowego, gdyż wszystkie organy państwa działają normalnie. Cały czas można natomiast ogłosić stan klęski żywiołowej, z tym, że zdaniem prof. Piotrowskiego, większy sens jego wprowadzenia był na początku epidemii, niż dziś.
- To zdumiewające, że mając ustrój demokratyczny, nie potrafimy w należyty sposób przeprowadzić wyborów - podsumował prof. Ryszard Piotrowski.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl