Koronawirus. Włochy: ponad 100 tysięcy zaszczepionych poza kolejnością
Ponad 100 tysięcy osób we Włoszech przyjęło szczepionkę przeciwko koronawirusowi poza kolejnością - donosi rzymski dziennik "La Repubblica". W wielu regionach Karabinierzy sprawdzają, czy nie doszło do złamania obowiązujących przepisów.
Akcja szczepień we Włoszech - podobnie jak w większości krajów Unii Europejskiej - zaczęła się tuż po świętach Bożego Narodzenia. W ciągu dwóch tygodni szczepionkę przeciwko COVID-19 przyjęło ponad 654 tys. osób. Mimo szybkiego tempa szczepień na Półwyspie Apenińskim mogło dojść do nadużycia.
Jak donosi "La Repubblica" ponad 100 tysięcy osób miało przyjąć szczepionkę przeciwko koronawirusowi przed swoją kolejnością (obecnie otrzymują ją przedstawiciele zawodów medycznych oraz mieszkańcy i pracownicy DPS-ów - red.). Na liście znaleźli się m.in.: proboszcz z Sycylii, adwokat z Neapolu, pracownicy jednej z firm z Bolonii, personel sprzątający z Bari, żony lekarzy z Brindisi oraz lokalni politycy.
Na swoją kolej do szczepienia nadal czekają prezydent Republiki Sergio Mattarella oraz papież Franciszek. Jednocześnie rzymski dziennik przekazuje, że karabinierzy ze specjalnej komórki do spraw ochrony zdrowia w różnych regionach kraju prowadzą kontrolę listy osób zaszczepionych, by sprawdzić, czy nie doszło do naruszenia przepisów.
Szczepionka na COVID. Od 15 stycznia ruszają zapisy w grupie pierwszej
Również w Polsce doszło do szczepień poza kolejnością - jak wyliczał minister zdrowia Adam Niedzielski w szpitalu WUM w Warszawie 200 osób zostało zaszczepionych pomimo tego, że nie należą do osób z grupy "0". Wśród nich znaleźli się nie tylko aktorzy (publicznie przyznali się do tego m.in. Krystyna Janda oraz Andrzej Seweryn), ale także przedstawiciele mediów, czy prezesi firm.
- Porównując listę zaszczepionych i pracujących, blisko 200 osób było niezatrudnionych, czyli były to osoby spoza personelu. Czyli to nie jest jakaś marginalna skala, tylko prawie połowa dostępnych w tym czasie dawek w WUM - mówił Adam Niedzielski. - W tych dniach w placówce były co najmniej 32 osoby z personelu medycznego, a w trakcie tej akcji nie zostali oni zaszczepieni - dodał minister zdrowia.
Od 15 stycznia ruszy akcja zapisów na szczepienia wśród grupy pierwszej - na początku szczepionkę przyjmą osoby 70+, a dopiero potem m.in. nauczyciele i pracownicy służb mundurowych. - Naszą intencją jest, aby Domy Pomocy Społecznej zaszczepić jak najszybciej. Ten tryb, w związku ze specyfiką DPS-ów, będzie nieco inny - oświadczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.