Koronawirus. We Francji nastała "epidemia młodych"

Veran przekazując informacje o wskaźnikach statystycznych podkreślił, że choć wzrosty dotyczą obecnie młodych, które łagodniej przechodzą infekcję, to istnieje obawa, że dominacja wariantu Delta przyczyni się również do wzrostu liczby zakażeń wśród osób starszych. Minister zachęcał jednocześnie do szczepień wskazując, że od 10 do 15 proc. najstarszych obywateli Francji wciąż nie jest zaszczepionych.

O podobnej tendencji w Polsce napisał we worek na Twitterze polski minister zdrowia Adam Niedzielski. Polityk zaprezentował wykres, według którego niemal 60 proc. wszystkich nowych zakażeń wariantem Delta wykrywa się wśród osób do 39. roku życia. Najmniej infekcji tą mutacją wykrywa się zaś w najliczniej zaszczepionej grupie osób, czyli obywateli po 60. roku życia.

Widmo ponownego rozlania się pandemii koronawirusa we Francji skłoniło polityków do wprowadzenia obostrzeń, które dotyczyć będą głównie osób niezaszczepionych. Od środy w wielu departamentach obowiązywać będzie konieczność posiadania certyfikatu szczepienia w miejscach publicznych mogących pomieścić więcej niż 50 osób.

Jeszcze w tym tygodniu parlament może przyjąć projekt ustawy, na mocy której od sierpnia w życie wejdzie obowiązek posiadania certyfikatu szczepienia w pozostałych miejscach publicznych, w tym we wszelkich barach i restauracjach. Już teraz w niemal 50 gminach turystycznych przywrócony został obowiązek zakrywania ust i nosa.

To właśnie turystyczne regiony są obecnie najbardziej zagrożone gwałtownym wzrostem liczby zakażeń. W wielu z nich przekroczony został alarmowy wskaźnik zakażeń ustalony na 50 infekcji na 100 tys. mieszkańców. Francuski rząd wskazuje, że wzrost wskaźników lokalnych i krajowych spowodowany jest szybkim rozprzestrzenianiem się wariantu Delta.

Minionej doby we Francji odnotowano 4151 przypadków koronawirusa. Z powodu COVID-19 zmarło 20 osób.