Koronawirus w Polsce. Żandarmeria Wojskowa pomoże policji. Jaki jest powód tej decyzji?
Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego Żandarmeria Wojskowa będzie pomagać policji. Oficjalnie ma to na celu zapewnienie "porządku publicznego" w związku z epidemią koronawirusa. Decyzja wchodzi w życie od środy.
26.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zarządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego od środy 26 października żandarmeria będzie pomagać policji. Decyzja została uzasadniona "wzrostem zachorowań na terenie kraju na COVID-19" i ma obowiązywać "do czasu odwołania stanu epidemii".
Żandarmeria Wojskowa to swoista policja w wojsku. Ma ona na celu zapewnienie przestrzegania dyscypliny wojskowej. Czasem jest jednak wykorzystywana podczas klęsk żywiołowych. Tak było także w wypadku epidemii koronawirusa. Już od marca żołnierze żandarmerii wspierali inne służby mundurowe, w tym policję. Ich praca polegała głównie na sprawdzaniu czy skierowani na kwarantannę obywatele, rzeczywiście siedzą w domach.
W niektórych miejscach Polski np. w Kłodzku, wojskowi żandarmi pomagali policji patrolować ulicę i sprawdzali, czy wychodzący z domów mieszkańcy na pewno mają maseczki.
Koronawirus. Żandarmeria pomoże policji
Decyzja wywołała kontrowersje. Były premier a obecnie eurodeputowany Marek Belka zapytał na Twitterze, czy "premier chce w ten sposób uspokoić społeczeństwo?"
Sprawę skomentował rzecznik rządu Piotr Mueller. Napisał on, że identyczne rozwiązania były wydane wiosną, podczas pierwszej fali koronawirusa. Wówczas ŻW działała na podstawie decyzji ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka w sprawie użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych RP do pomocy Policji wydanej 19 marca 2020 roku.