Koronawirus. Marian Banaś o przygotowaniu Polski do epidemii: widać nieprawidłowości
Koronawirus nie ustępuje. Marian Banaś poinformował, że NIK prowadzi kontrole, które wykażą, czy państwo polskie było przygotowane do walki z epidemią. - Delikatnie mówiąc, trudno powiedzieć, że wszystko grało - stwierdził prezes izby, komentując m.in. stan wyposażenia szpitali.
Mariana Banasia zapytano o to, w jaki sposób polskie władze przygotowały się do epidemii koronawirusa. Prezes NIK zapewnił, że "cząstkowe kontrole już trwają".
- Zrobimy także kompleksową, ale musimy z tym poczekać, bo większość instytucji jest zajęta walką z epidemią. W ramach już prowadzonych czynności np. delegatura katowicka przygląda się podmiotom ochrony zdrowia. Pewną orientację, jak państwo było przygotowane, już mamy - powiedział prezes Najwyższej Izby Kontroli w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Koronawirus. Marian Banaś sprawdzi przygotowanie Polski do epidemii
Jak wyglądają wstępne wyniki kontroli? - Delikatnie mówiąc, trudno powiedzieć, że wszystko grało. Widać nieprawidłowości w przygotowaniu szpitali. Z jednej strony mamy te, które mają się zajmować chorymi na COVID, a jednocześnie nie mają potrzebnego sprzętu, np. maseczek, respiratorów, etc. - wymienia szef izby.
Marian Banaś odniósł się też do głośnej sprawy zakupu maseczek i respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia. Lubelska firma E&K, prowadzona przez byłego handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego, do tej pory nie oddała blisko 70 mln zł, które musi zwrócić przez nie wywiązanie się z umowy na dostarczenie 1241 respiratorów
- Mamy w planach kontrolę całości procesu, łącznie z zakupami. To będzie pewnie przyszły rok - zapewnił Banaś.
Zobacz też: Strajk Kobiet w Warszawie. "Straż kościoła" blokuje media. "Niech pan leci na skargę"