Koronawirus w Polsce, zamieszanie w Senacie. Stanisław Karczewski odpowiada Tomaszowi Grodzkiemu

- Mamy kolejną godzinę niepewności. Nie wiemy, czego senatorowie PO na czele z marszałkiem Grodzkim chcą. Chcą podnieść emocje, wzbudzić niepokój obywateli - powiedział Stanisław Karczewski na konferencji senatorów PiS. To odpowiedź na zarzuty, które skierował przeciwko nim marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

- Senatorowie PiS wyszli z sali, zerwali kworum. To działanie, które trudno nazwać słowami. Nie można tak robić. To niedopuszczalnie i będzie miało daleko idące konsekwencje - mówił Grodzki. Z kolei Karczewski zwrócił uwagę na to senatorowie PO chcą poprawek w specustawie, które zmieniają regulamin tak, że "upoważni Senat do zmiany konstytucyjnej swojej roli". Przedstawiciele PiS nie chcą się na to zgodzić, dlatego wyszli.

Chcą natomiast przyspieszenia obrad i przegłosowania ustawy jeszcze dzisiaj. A śpieszy im się, bo, jak mówią, "Senat jest miejscem zagrożonym epidemiologicznie". - Na małej przestrzeni jest prawie 100 senatorów i inni ludzie - tłumaczył Karczewski. Przypomnijmy, że wcześniej Grodzki powiedział, że jedna z osób przebywających w Senacie czuła się źle i udała się na wykonanie testu.

Jak podkreślił, "koronawirus nie może być wykorzystywany do kłótni, awantury politycznej. Apelujemy o odpowiedzialność i niewszczynanie awantur". Jak dodał Marek Pęk, senatorowie PiS nie są przeciwko specustawie, ale przeciwko zmianom w regulaminie. - Senatorowie PO chce, by Senat był alternatywą dla rządu - zaznaczył. Dodał, że Grodzki zachowuje się nieodpowiedzialnie, w przeciwieństwie do Elżbiety Witek, marszałek Sejmu.

- Kupa hipokryzji, lenistwa i lekceważenia - podkreślił. Senatorowie PiS przyznali, że niewykluczona jest kwarantanna w Senacie, jeśli wynik badania osoby, która źle się czuła, będzie dodatni. Możliwe jest też, że ci, którzy przebywają w Senacie, zostaną tam na noc. Jak dodał Karczewski, Grodzki nie powiedział mu, kim jest osoba, która została poddana badaniom.

W Polsce jest już 58 przypadków zarażenia koronawirusem, w tym jedna ofiara śmiertelna. - Mamy dwa nowe przypadki zakażenia koronawirusem, potwierdzone pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych. Potwierdzone wyniki dotyczą dwóch osób z woj. wielkopolskiego (Poznań) - przekazało Ministerstwo Zdrowia po godz. 16. Osoba, która zmarła to 57-letnia kobieta, która była hospitalizowana w Poznaniu.

Ukraina zamknęła granice, a Czechy ogłosiły stan wyjątkowy. Polski rząd zdecydował o wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemiologicznego na terenie całego kraju. Oznacza to wdrożenie czasowych (restrykcyjnych) obostrzeń m.in. w kwestii podróżowania i handlu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl