PolskaKoronawirus w Polsce. Samorządy miały promować szczepienia z naruszeniem prawa

Koronawirus w Polsce. Samorządy miały promować szczepienia z naruszeniem prawa

Część loterii, jakie zorganizowały samorządy, aby zachęcić mieszkańców do szczepień przeciwko koronawirusowi, odbyło się z naruszeniem prawa. Kara za nieprawidłowości może wynieść nawet 200 tys. zł - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Koronawirus w Polsce. Samorządy miały promować szczepienia z naruszeniem prawa
Koronawirus w Polsce. Samorządy miały promować szczepienia z naruszeniem prawa
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Radosław Opas

29.09.2021 08:15

"Lokalne władze namawiały mieszkańców do przyjęcia preparatu przeciw COVID-19. W zamian można było wygrać kosiarkę, laptopa, rower. Samorządy otrzymały na to pieniądze od wojewodów w ramach programu Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Problem w tym, że - jak zauważają eksperci - gros loterii odbyło się z naruszeniem prawa" - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Dziennikarze wyjaśniają, że każdy publiczny konkurs, w którym istnieje element losowości, musi podlegać konkretnym przepisom zawartym w ustawie o grach hazardowych. Organizator ma obowiązek m.in. uzyskać bankową gwarancję wypłaty nagród oraz uzyskać akceptację regulaminu przez Izbę Administracji Skarbowej. Zgodę na zorganizowanie loterii powinien wydać też urząd skarbowy.

"DGP" ustaliło, że wymogów nie spełniło co najmniej kilkanaście gmin. Eksperci sądzą jednak, że jest ich o wiele więcej. "Samorządy zapytane o łamanie prawa odpowiadają, że loterie to zadanie zlecone im przez wojewodę" - pisze dziennik, dodając, że samorządy mogą liczyć na abolicję, czyli odstąpienie od ścigania przez skarbówkę. Mogą również złożyć czynny żal.

Zobacz też: Stan wyjątkowy do zakończenia? Generał wskazał błąd rządu

Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski pokazał nowe dane

We wtorek minister zdrowia opublikował w mediach społecznościowych wykres przedstawiający różnicę w liczbie zakażeń między 2020 i 2021 rokiem.

Na wykresie wyraźnie widać, że czwarta fala pandemii jest znacznie łagodniejsza od tej, z którą mieliśmy do czynienia przed rokiem. W ubiegłym roku w drugiej połowie września dzienna liczba zakażeń koronawirusem wielokrotnie przekroczyła 1000, a w ostatnim dniu miesiąca odnotowano prawie 2000 infekcji. W bieżącym roku we wrześniu granica tysiąca zakażeń nadal nie została jeszcze przekroczona.

"Porównanie liczby zakażeń z września 2020 z 2021. Rozchodzące się linie trendu pokazują, jak działają szczepienia. Warto dodać, że dziś mamy do czynienia z bardziej zakaźną mutacją wirusa" - napisał minister zdrowia na Twitterze.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)