Koronawirus. Rośnie liczba szkół, które pracują hybrydowo lub zdalnie
Według najnowszych danych z Ministerstwa Edukacji i Nauki ponad 99 proc. szkół i przedszkoli pracuje w trybie stacjonarnym. W całej Polsce tylko 229 placówek działa hybrydowo lub zdalnie.
Jeśli chodzi o przedszkola i placówki wychowania przedszkolnego, to w poniedziałek, 27 września, 15 415 spośród nich pracowało w trybie stacjonarnym, a zaledwie 20 w trybie hybrydowym.
W przypadku szkół podstawowych te dane wyglądają bardzo podobnie. Otwartych stacjonarnie były 14 254, 131 pracowało w trybie hybrydowym, a 3 zdalnie. Z kolei otwartych stacjonarnie było 7737 szkół ponadpodstawowych, hybrydowo pracowały 73 placówki, a 2 zdalnie.
Hybrydowo lub zdalnie pracuje w sumie 229 placówek. To 16 więcej niż przed tygodniem.
Zobacz też: Kryzys na granicy. Agnieszka Holland odpowiada politykowi PiS
COVID-19 w szkołach. Co się dzieje po wykryciu koronawirusa?
Kiedy w szkole lub przedszkolu stwierdzone zostanie zakażenie COVID-19 wśród uczniów lub pracowników, wszczynane jest przez miejscowy sanepid dochodzenie epidemiologiczne, którego celem jest ustalenie kręgu narażonych, którzy mogli mieć kontakt z koronawirusem. Następnie podejmowane są działania, aby uniknąć dalszego rozprzestrzeniania wirusa SARS-CoV-2.
"Dyrektor szkoły lub przedszkola, za zgodą organu prowadzącego i po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, może zawiesić zajęcia stacjonarne na czas oznaczony i przejść na nauczanie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość" - informuje Polska Agencja Prasowa.
Zajęcia mogą zostać zawieszone w grupie, oddziale, klasie, danym roku, a także w całej szkole lub przedszkolu.
