Koronawirus w Polsce. Nowy raport Ministerstwa Zdrowia. Prof. Gut: Ten poziom jest poziomem raczej ostrzegawczym
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 729 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. To niewielki spadek zachorowań w porównaniu do wtorku, kiedy odnotowano nieco ponad 30 zakażeń więcej. Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny, tłumaczy przyczyny i wyjaśnia, co należy zrobić, aby poprawić sytuację epidemiczną w Polsce.
26.08.2020 11:27
Epidemia koronawirusa w Polsce trwa. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia zdiagnozowano 729 nowych przypadków zakażenia. Zmarło 17 kolejnych osób.
Co dokładnie oznaczają te liczby i czy w kolejnych dniach będziemy odnotowywać kolejne wzrosty zachorowań? - Ten poziom jest poziomem raczej ostrzegawczym, bo jest średnio niższym niż był poprzednio - ocenia w rozmowie z WP prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny.
Ekspert podkreślił, że najwyższych wzrostów zakażeń należy spodziewać się w ostatnich dniach tygodnia. - Wzrosty zawdzięczamy temu, że w weekendy łapiemy wirusa i przenosimy go do miejsc pracy. Czwartek i piątek są tymi dniami, które pokazują nasze zachowanie w sobotę i niedzielę - stwierdził.
Koronawirus w Polsce. Kolejne zakażenia
Prof. Włodzimierza Guta zapytaliśmy też, co jest przyczyną zwiększonej liczby odnotowywanych przypadków w ciągu ostatnich tygodni. - Może to być też wpływ podziału na strefy - powiedział, zaznaczając, że największe znaczenie ma przede wszystkim zachowanie społeczeństwa. Wirusolog wymienił m.in. kwestię powrotów Polaków z wakacji.
- COVID-19 nie jest konikiem polnym, który skacze z końca Polski na drugi koniec sam - dodał.
Jak ograniczyć liczbę zakażeń? - Najlepiej byłoby stosować się do rozumu - stwierdził ekspert, wskazując, że najlepszym i jedynym sposobem na ograniczenie epidemii jest stosowanie się do zaleceń sanitarnych. Przypomniał, aby myć ręce, ograniczać kontakty z innymi i zachowywać bezpieczne odległości.
A kiedy możemy spodziewać się przekroczenia granicy 1 tys. zakażeń? - To zależy od skuteczności podjętych działań i akceptacji tych działań przez społeczeństwo - mówił prof. Gut, wskazując na decyzje podejmowane przez rząd i organy sanitarne.
Koronawirus w Polsce. Powrót do szkoły tuż za rogiem
Rozpoczęcie roku szkolnego już 1 września. Z sondażu IBRiS dla WP wynika, że 42,4 proc. Polaków uważa, iż placówki nie są przygotowane pod kątem ochrony przed koronawirusem. - Każdy dyrektor powinien przeanalizować zalecenia, które dostał - stwierdził prof. Gut.
Podkreślił także, że dużo będzie zależeć od samych rodziców i tego, jak oni będą dbać o to, aby ich dzieci się nie zaraziły.
Zobacz także: Aleksiej Nawalny w szpitalu. Ryszard Czarnecki: Władimir Putin obawia się białoruskiego scenariusza