Koronawirus w Polsce. MSWiA podjęło decyzję ws. przejść granicznych
Koronawirus w Polsce i wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego spowodował spore utrudnienia na granicach. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło kolejną decyzję w sprawie otworzenia kolejnych przejść granicznych.
Decyzja zapadła podczas spotkania prezydium Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. "Dzięki temu ruch na przejściach granicznych będzie odbywał się płynniej, a korki powstałe po przywróceniu kontroli na granicy wewnętrznej zostaną rozładowane" - tłumaczy MSWiA w specjalnym komunikacie.
Tym samym na granicy polsko-czeskiej będzie można przekroczyć granicę w trzech kolejnych miejscach: w Gołkowicach, Lubawce i Głuchołazach. Tam będzie odbywał się ruch osobowy i towarowy. Od teraz można przekroczyć granicę z Republiką Czeską w 18 miejscach.
"Na granicy polsko-niemieckiej rozszerzony zostaje zakres ruchu na czterech drogowych przejściach granicznych: Gubin – Guben, Słubice – Frankfurt nad Odrą, Kostrzyn nad Odrą – Kietz i Zgorzelec. Do tej pory był tam możliwy jedynie ruch pieszy. Teraz na trzech przejściach będzie możliwy ruch pieszy, osobowy i towarowy (na przejściach: Słubice – Frankfurt nad Odrą, Kostrzyn nad Odrą – Kietz oraz Zgorzelec). Natomiast na przejściu Gubin – Guben odbywać się będzie ruch pieszy i osobowy" - podaje MSWiA.
Zobacz wideo: Koronawirus w Polsce. Andrzej Duda daje zły przykład? Adam Bodnar: to jest dylemat
Z kolei na granicy polsko-litewskiej dodatkowo będzie można skorzystać z przejścia drogowego w Ogrodnikach, gdzie będzie odbywał się ruch osobowy, jak i towarowy. Granicę wciąż można również przekroczyć w miejscowości Budzisko (gdzie mieści się drogowe przejście graniczne - ruch osobowy i towarowy) oraz Trakiszki (tam znajduje się kolejowe przejście graniczne – ruch towarowy).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Koronawirus w Polsce. Spore utrudnienia na przejściach granicznych
Decyzja MSWiA to reakcja na informacje o korkach i utrudnieniach na granicach. Najcięższa sytuacja dotyczyła kierowców, którzy zamierzali wjechać do Polski od Zachodu. Na autostradzie A4 we wtorek utworzył się długi na ponad 40 km korek. W cierpliwość musieli również uzbroić się kierowcy z południa kraju. Do 15 godzin wzrósł po południu czas oczekiwania na wjazd do Polski z Czech drogą 48/S52 w Cieszynie.
"Na przejściu w Jędrzychowicach (woj. dolnośląskie - przyp.red.) korek na 46 kilometrów. W ciągu całej nocy podjazd 600 metrów. Tragedia" - napisał pan Marek, wysyłając zdjęcie za pośrednictwem dziejesie.wp.pl.
Przypomnijmy: w piątek premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że w Polsce został wprowadzony stan zagrożenia epidemicznego. Zamknięte zostały polskie granice oraz zgromadzenia publiczne uległy ograniczeniu. Obywatele wracający do kraju będą musieli poddać się obowiązkowej kwarantannie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
We wtorek przywódcy państw UE zdecydowali, że na najbliższe 30 dni wspólnota zamyka granice zewnętrzne. - Obywatele UE muszą mieć możliwość powrotu do domu - tłumaczył decyzję przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel. - Kraje Unii mają wprowadzać ograniczenia w podróży do UE natychmiastowo - dodał szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl