Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia o nowych przypadkach i mutacji COVID-19 (16 kwietnia)
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło kolejny raport dotyczący epidemii COVID-19. Mamy 17 847 nowych przypadków zakażenia. Są też ofiary śmiertelne. - Na dziś skala koronawirusa w wersji brytyjskiej to ponad 95 proc. wszystkich zakażeń. On wyparł wirusa z Chin - powiedział rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.
Mamy 17 847 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia - podało Ministerstwo Zdrowia. Nowe przypadki dotyczą następujących województw: śląskiego (2761 przypadków), mazowieckiego (2345), wielkopolskiego (1949), dolnośląskiego (1748), małopolskiego (1440), łódzkiego (1386), kujawsko-pomorskiego (892), pomorskiego (867), lubelskiego (775), zachodniopomorskiego (738), świętokrzyskiego (540), podkarpackie (520), warmińsko-mazurskiego (481), opolskiego (460), lubuskiego (441), podlaskiego (344).
"160 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - czytamy w komunikacie.
"Z powodu COVID-19 zmarło 176 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 419 osób" - dodano. Łącznie zmarło 595 zakażonych.
Tym samym liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosła do 2 660 088. Od początku epidemii w naszym kraju zmarło 61 208 osób.
Koronawirus w szpitalach? Jest lepiej? Rzecznik MZ studzi emocje
Jak poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia, obecnie zajętych jest 32 781 tzw. łóżek covidowych. To o prawie 500 mniej niż w czwartek. Podano też, że 3425 pacjentów korzysta obecnie z respiratorów. Dla porównania w czwartek podłączonych do specjalistycznej aparatury było 3443 osób.
Przed godziną 10:30 rzecznik MZ zaznaczył, ze "dzisiaj nie ma pola do dalszego luzowania obostrzeń". - Nadal musimy trzymać rygor. To, że pojawia się światełko, nie znaczy, że możemy sobie poluzować. Dziś nie ma pola do luzowania obostrzeń. Mamy ponad 32 tys. zajętych łóżek, w II fali zakażeń nie mieliśmy takich liczb. Jeżeli chodzi o respiratory, to są zajęte w 70 proc. Najgorzej jest na Śląsku, gdzie 90 proc. respiratorów jest zajętych - tłumaczył Andrusiewicz.
- Na dziś skala koronawirusa w wersji brytyjskiej to ponad 95 proc. wszystkich zakażeń. On wyparł wirusa z Chin - dodał rzecznik.
Tego samego dnia Adam Niedzielski powiedział, że "od trzech dni mamy wyraźną i stałą tendencję w spadku hospitalizacji". - Widać, że to apogeum, które mieliśmy ok. 2 tygodnie temu, mamy tuż za sobą także w szpitalach - podkreślił minister na antenie Polskiego Radia 24.
Eksperymenty na płodach? Andrusiewicz pytany o Maksymowicza
Na konferencji padło pytanie o kontrolę MZ ws. eksperymentów na płodach na Warmińskim Uniwersytecie Medycznym. Przypomnijmy: prof. Wojciech Maksymowicz rozważa pozew przeciwko rzecznikowi Ministerstwa Zdrowia Wojciechowi Andrusiewiczowi - dowiedziała się wcześniej również WP. Andrusiewicz w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski sugerował, iż Maksymowicz mógł nadzorować "prowadzenie eksperymentów medycznych na płodach" w szpitalu w Olsztynie.
- Ja powiedziałem, że są wątpliwości. Nikt nie oskarżył profesora. Nie sądzę, by był tu jakikolwiek brak profesjonalizmu. Pojawiły się bardzo niepokojące informacje o eksperymentach na płodach, które my jesteśmy zobligowani do zweryfikowania - mówił.
Będą zmiany ws. maseczek? Jest głos z Ministerstwa Zdrowia
Wojciech Andrusiewicz był pytany także o obostrzenia dotyczące noszenia maseczek. - Minister nie mówił, że "już zdejmujemy". Idziemy w tym kierunku. Jeżeli sytuacja się polepszy, będziemy rozważali luzowanie obostrzeń w tej kwestii - zaznaczył Andrusiewicz.
Od 10 października ustanowiono nakaz zakrywania ust i nosa przy pomocy maseczki. Latem obowiązywała zasada, że maski należy założyć na zewnątrz tylko w sytuacjach, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać dystansu od innych.
Czy ta zasada wróci, gdy znów nastaną ciepłe miesiące? O to został zapytany przez internautkę minister zdrowia Adam Niedzielski na Twitterze. "Pójdziemy w tę stronę przy mniejszej liczbie zachorowań" - odpisał Niedzielski.