Koronawirus w Polsce. Mariusz Błaszczak: Opozycja to po prostu źli ludzie są
Wybory 2020 r. powinny odbyć 10 maja - powiedział w sobotę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ale uchylił się od odpowiedzi, czy wojsko w jakikolwiek sposób będzie w nie zaangażowane. A nawiązując do znanego cytatu z filmu ocenił, że "Opozycja to po prostu źli ludzie są".
- Wybory mogą być przeprowadzone i powinny być przeprowadzone w maju. Są tacy, którzy próbują zablokować proces wyborczy z powodów partykularnych - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak w sobotę rano na antenie RMF. Dopytywany wielokrotnie przez red. Krzysztofa Ziemca czy wojsko w jakikolwiek sposób będzie zaangażowane w organizację czy przeprowadzanie wyborów 2020 r. uchylił się od jednoznacznej odpowiedzi. Powiedział jedynie, w Polsce nie ma stanu wojennego, wojsko nie jest powołane do tego celu, a służby państwowe doskonale sobie z tym poradzą.
Stwierdził on też, że jest optymistą jeśli chodzi o przeprowadzenie wyborów prezydenckich 2020 r., mimo, że "opozycja robi wszystko, żeby te wybory w Senacie zablokować". Jednocześnie ostro zaatakował jego marszałka, Tomasza Grodzkiego, który wygłosił w piątek w telewizji orędzie:
- Wczoraj wyszedł marszałek Senatu, przedstawiciel totalnej opozycji i powiedział: veto! To były słowa przypominające to, co działo się w I Rzeczypospolitej w XVIII wieku. Ten jegomość wcześniej mówił o jakiś kopertach śmierci, przy czym akurat z jego osobą kojarzą się inne koperty - ocenił Mariusz Błaszczak.
Jego zdaniem, opozycja stara się osłabić Polskę i doprowadzić do chaosu w naszym kraju, wykorzystując trudną sytuację wynikającą z epidemii koronawirusa w Polsce.
- Nawiązując do pewnego cytatu z popularnego filmu z lat 90. - opozycja to po prostu źli ludzie są - stwierdził Mariusz Błaszczak.
Według niego, przewodniczącyPlatformy Obywatelskiej Borys Budka, mówiąc o przełożeniu wyborów, wzywa na łamania Konstytucji, mimo, że wielokrotnie mówił, że jej broni:
- Wychodzi taki jegomość, Budka się nazywa, który podpowiada Małgorzacie Kidawie - Błońskiej, a więc jest on Budką Suflera i mówi o przełożeniu wyborów dlatego, żeby wymienić tą kandydatkę, która dołuje w sondażach prezydenckich, na inną osobę - powiedział szef MON.
Mariusz Błaszczak skrytykował też władze samorządowe, obarczając je odpowiedzialnością za trudną sytuację w Domach Pomocy Społecznej, "mimo, że biorą one duże pieniądze za opiekę nad podopiecznymi". Jego zdaniem samorządy tu zawiodły, a sytuacja w DPS-ach została opanowana dzięki zaangażowaniu wojska.
Minister obrony narodowej poinformował też, że zarażonych koronawirusem w polskim wojsku zostało 80 żołnierzy, z których 20 wyzdrowiało, a pozostali są hospitalizowani. Jego zdaniem mówienie obecnie o rezygnacji z kontraktu na myśliwce F- 35 jest osłabianiem polskiej siły obronnej, a budżet wojskowy na poziomie nieco ponad 2 proc. PKB będzie realizowany. Zastrzegł jednak, że może się to zmienić, jeśli sytuacja z epidemią koronawirusa w Polsce się pogorszy.
Zobacz też: Polityka w obliczu koronawirusa. Poseł PO Artur Łącki: jestem rozczarowany
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl