Koronawirus w Polsce. Borys Budka: pomoc dla przedsiębiorców jest potrzebna natychmiast
Naszym zadaniem jest, by żaden Polak i żadna Polka nie zostali pozbawieni pracy, by żaden zakład nie upadł z powodu epidemii koronawirusa. Dlatego przygotowaliśmy trzy ustawy, które powinny szybko wejść w życie - stwierdziła Małgorzata Kidawa Błońska. - Żeby już na początku kwietnia można było wypłacić pierwsze pieniądze Polakom - dodała.
Wicemarszałek Sejmu i kandydatka KO na prezydenta przypomniała, że do tej pory opozycja nie otrzymała propozycji ustawy rządowej, tzw. tarczy antykryzysowej. - Marszałek Elżbieta Witek zaproponowała zwołanie posiedzenia Sejmu, bo to posłowie muszą podjąć decyzję, bez ustawy tych problemów nie da się rozwiązać, więc musimy w sejmie nad tymi ustawami pracować. Ważne jednak jest to, by ten Sejm pracował zgodnie z konstytucją i zgodnie z regulaminem Sejmu. Wiem, że sytuacja jest wyjątkowa, ale nie możemy doprowadzić do tego, by w Sejmie łamano prawo. Dlatego mam nadzieję, że na dzisiejszym prezydium Sejmu ustalimy, że nasze ustawy będą procedowane, i że doprowadzimy do tego, że te ustawy wejdą w życie - dodała.
Koronawirus w Polsce. KO składa trzy projekty ustaw
- Przygotowaliśmy trzy konkretne propozycje - poinformował przewodniczący PO Borys Budka. - Senat zaproponował, by rodzice mogli otrzymywać zasiłki opiekuńcze nie tylko przez 14 dni, ale przez cały ten okres, gdy szkoły są zamknięte - mówił. Dodał, że w tej ustawie znalazły się rozwiązania, które gwarantują wypłatę zasiłków opiekunom dzieci niepełnosprawnych bez względu na wiek i rodzicom dzieci, które mają więcej niż 8 lat.
Kolejna propozycja KO to zwolnienie ze składek na świadczenie społeczne przedsiębiorców na trzy miesiące. - Trzecia propozycja to zapewnienie minimalnego świadczenia dla wszystkich pracowników, dla osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych i przedsiębiorców, czyli dla tych, którzy ze względu na koronawirusa nie mogą świadczyć pracy - mówił Budka.
- Pomoc dla przedsiębiorców jest potrzebna natychmiast - stwierdził przewodniczący PO.
- Posłowie i posłanki Koalicji Obywatelskiej są gotowi do pracy, przyjadą do Sejmu w każdej chwili, jak miliony Polaków i Polek, którzy pracują w sklepach, w urzędach, świadczą pracę jako kierowcy, pracują w szpitalach. Zgłaszamy gotowość do pracy - mówił przewodniczący PO.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Parlamentarzyści PiS nie chcą spotykać się w Sejmie w czasie epidemii
- Będziemy zgłaszać poprawki do rządowej ustawy. Tarcza, którą zaproponował rząd, jest tarczą dziurawą, skrytykowaną w sposób oczywisty przez związki zawodowe i organizacje pracodawców - zapowiedział Borys Budka.
- Nie pozwolimy na łamanie regulaminu. Nie ma możliwości, by bez zmiany regulaminu sejmu, procedować w sposób zdalny - stwierdził Borys Budka. - Dlatego wymagamy od marszałek Elżbiety Witek, by Sejm został zwołany w sposób odpowiedni, ale z zachowaniem wszystkich środków ostrożności - dodał. - Jeśli naruszymy regulamin i konstytucję, może się okazać, że za rok czy dwa, ten rząd nakaże zwrot uchwalonych środków, bo ktoś wymyśli, że ta ustawa jest niezgodna z konstytucją - tłumaczył przewodniczący PO.